Polsat dla Springera?

Koncern może wkrótce złożyć Zygmuntowi Solorzowi ofertę kupna 33 proc. akcji Polsatu. Właściciel stacji zaprzecza, że trwają już negocjacje. Jeszcze niedawno Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polsatu, największej w Polsce stacji komercyjnej, zapowiadał, że nie będzie się spieszył ze sprzedażą mniejszościowego pakietu akcji.

Koncern może wkrótce złożyć Zygmuntowi Solorzowi ofertę kupna 33 proc. akcji Polsatu. Właściciel stacji zaprzecza, że trwają już negocjacje. Jeszcze niedawno Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polsatu, największej w Polsce stacji komercyjnej, zapowiadał, że nie będzie się spieszył ze sprzedażą mniejszościowego pakietu akcji.

Jeszcze niedawno Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polsatu, największej w Polsce stacji komercyjnej, zapowiadał, że nie będzie się spieszył ze sprzedażą mniejszościowego pakietu akcji i nie ma pilnej potrzeby dofinansowania jego telewizji. Według dwóch źródeł, odbyły się już spotkania, podczas których niemiecki koncern wydawniczy Axel Springer rozmawiał na temat przejęcia 33 proc. akcji Polsatu. To spora niespodzianka, bo choć Axel Springer jest udziałowcem niemieckiej grupy medialnej ProSiebenSat 1 Media, to do tej pory nie deklarował chęci rozbudowy swoich interesów w Polsce o część telewizyjną.

Reklama

- Rzeczywiście od niedawna prowadzone są rozmowy między Polsatem i Springerem. Niemcy są bardzo poważnie zainteresowani inwestycją w Polsat - potwierdza osoba związana ze stacją.

Plusy i minusy

Nieoficjalnie wiadomo, że Axel Springer powołał zespół roboczy, który analizuje wszystkie "za" i "przeciw" ewentualnej transakcji.

- Co prawda rozmowy między spółkami są obecnie na bardzo wstępnym etapie, jednak można się spodziewać, że na złożenie konkretnej oferty ze strony Axela Springera nie będziemy długo czekać - mówi nasz informator.

Co na to Zygmunt Solorz?

- Z nikim nie rozmawiam. W tej chwili podliczamy finanse spółki. Dopiero potem będziemy się zastanawiać, co dalej - inwestor czy giełda - skomentował te informacje na gorąco Zygmunt Solorz.

Wcześniej sugerował, że mógłby się podzielić z inwestorem zagranicznym 33 proc. akcji, a z inwestorem krajowym 49 proc.

- Jeżeli pojawi się mocna oferta, to ewentualne oddanie kontroli musiałoby się odbyć w kilku etapach - mówił na początku maja Zygmunt Solorz.

Kolejna próba

Poszukiwania inwestora Polsat zaczął ponad dwa lata temu. W lutym 2002 r. do potencjalnych partnerów trafiło memorandum informacyjne w sprawie sprzedaży mniejszościowego pakietu akcji spółki. Wśród zainteresowanych firm była m.in. Agora. Według nieoficjalnych informacji, memoranda trafiły także do koncernów: Bertelsmann, News Corp. Ruperta Murdocha, Vivendi, AOL Time Warner, Disneya i Mediaset należącego do Silvio Berlusconiego. Jednak ze względu na toczące się wtedy prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji oraz rosnące kontrowersje związane z proponowanymi przepisami antykoncentracyjnymi, prace nad pozyskaniem inwestora zostały wstrzymane.

Pod zagranicznego gracza

Jeszcze wcześniej, bo w 2000 r., za zgodą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji 33 proc. akcji Polsatu objęła zarejestrowana w Holandii i należąca do Zygmunta Solorza spółka Polsat Media BV. Już wtedy mówiło się, że może ona posłużyć do wprowadzenia do Polsatu zagranicznego kapitału. Wśród potencjalnych zainteresowanych wymieniano wtedy Ruperta Murdocha i Silvia Berlusconiego. Polsat konsekwentnie dementował jednak te pogłoski.

Marcin Gesing

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Polsat | właściciel | koncern
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »