Polscy ekolodzy przeciwni budowie nowych tras narciarskich
Resort środowiska chce zmienić przepisy odnośnie do budowy tras narciarskich. Przeciwni temu są jednak ekolodzy - napisał "Puls Biznesu".
Jak czytamy w gazecie, resort chce, by inwestorzy nie musieli występować o decyzje środowiskowe na obszarach chronionych, jeśli inwestycja będzie realizowana na terenie mniejszym niż 10 hektarów. Poza parkami ma to być 15 hektarów. Zdaniem Ministerstwa Środowiska, "rozwiązania te przyczynią się do rozwoju turystyki w Polsce".
Zmianie prawa sprzeciwia się Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot. Jego prezes, Radosław Ślusarczyk, przekonuje, że w bilansie korzyści i strat bierze się pod uwagę tylko rachunek ekonomiczny biznesu związanego z narciarstwem. - Resort zdaje się nie dostrzegać, że degradacja przyrody to ogromne koszty środowiskowe, w tym koszty społeczne - mówi Ślusarczyk.