Polska bliżej Węgier czy Czech?

Polski rząd zakłada, że począwszy od tego roku deficyt sektora finansów zacznie się obniżać, co już w 2012 roku będzie skutkowało zmniejszeniem długu publicznego w relacji do PKB - poinformował wiceminister finansów Dominik Radziwiłł.

- Polski rząd w swoim scenariuszu zakłada niższy poziom deficytu niż zakłada scenariusz Fitch, z tendencją do obniżania w najbliższych latach. To spowoduje także obniżenie się już w przyszłym roku relacji długu publicznego do PKB - powiedział PAP Radziwiłł.

Według wstępnych wyliczeń resortu finansów w 2010 roku dług publiczny w relacji do PKB według metodologii krajowej wyniósł ok. 53,5 proc., na 2011 rok MF spodziewa się ustabilizowania tej relacji. Deficyt sektora finansów publicznych w 2010 roku zgodnie z prognozami jesiennymi MF ma wynieść 7,9 proc. PKB, a w tym roku obniżyć się, jak zapowiada minister finansów Jacek Rostowski, o 2,6-2,7 pkt proc. Minister podtrzymuje także, że Polska może w 2012 roku zejść z deficytem poniżej 3 proc. PKB, najpóźniej będzie to miało miejsce w 2013 roku.

- Nie ma żadnych powodów do histerycznych reakcji w związku z opublikowanym przez agencję ratingową Fitch raportem odnośnie naszego regionu, który potwierdza dobre postrzeganie naszego kraju i utrzymanie ratingu na dotychczasowym poziomie - dodał wiceminister finansów.

Reklama

Od 2007 roku agencja Fitch utrzymuje Polski długoterminowy rating dla zadłużenia w walucie obcej na poziomie A-, a w walucie krajowej na poziomie A, perspektywa ratingu jest stabilna.

Radziwiłł podkreślił także, że analitycy Fitch w swoich raportach za każdym razem podnoszą problem finansów publicznych i ich konsolidacji. - Zdajemy sobie z tego sprawę i dlatego podejmujemy działania, reformy mające na celu obniżenie deficytu i obniżenie relacji długu publicznego do PKB - powiedział.

Fitch w ostatnim z raportów podał, że polskie finanse publiczne nie są zrównoważone oraz, że potrzeba zmian, aby uniknąć negatywnych niespodzianek, jeśli chodzi o deficyt budżetowy.

Edward Parker, szef zespołu zajmującego się rozwijającymi się gospodarkami europejskimi w agencji ratingowej Fitch, wyraził zaniepokojenie tymi tendencjami i powiedział, że Polska może być bardziej postrzegana jak Węgry, a nie Czechy, jeśli nie przeprowadzi dostosowania w finansach publicznych.

Parker dodał także, że konsolidacja w finansach będzie musiała być silna, jeśli Polska chce obniżyć deficyt sektora do 3 proc. PKB w 2013 roku.

Pod koniec grudnia Fitch obniżył rating Węgier do poziomu BBB-, zaś w połowie 2010 roku podniósł perspektywę ratingu Czech do pozytywnej ze stabilnej i podtrzymał poziomu ratingu A+.

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »