Polska broni owocowych win
Jak podaje Rzeczpospolita, wytwórcy wina z jabłek, wiśni i porzeczek są pełni obaw, gdyż Komisja Europejska chce zakazać im używania nazwy wino.
Niepokój producentów spowodowany jest nowymi założeniami reformy wspólnego rynku wina. Projekt rozporządzenia zaprezentowany przez Komisje Europejską nie zawiera zapisu umożliwiającego nazywanie winem produktu wytwarzanego z innych owoców niż winogrona. - zgodnie z obowiązującym obecnie rozporządzeniem unijnym z 1999 roku można używać nazwy wino, także dla produktów wytwarzanych z jabłek lub wiśni. Trzeba tylko podać, z czego zostało wyprodukowane - wyjaśnia Elżbieta Pawłowska.
Resort rolnictwa chce jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy. W niedziele w Portugalii, na nieoficjalnym spotkaniu unijnych ministrów rolnictwa Polska po raz pierwszy przedstawi swoje stanowisko. Jeżeli nie uda nam się przekonać Brukseli do zmiany niekorzystnych zapisów, firmom produkującym wina owocowe grozi katastrofa. Tym bardziej, że od pewnego czasu popyt na tego typu trunki w Polsce maleje.
Więcej w weekendowym wydaniu Rzeczpospolitej