Polska firma rewolucjonizuje energetykę. W perowskity inwestuje nawet Bill Gates

To może być rewolucja w energetyce słonecznej. Rewolucja, która ma szanse dokonać się w Polsce, bo to właśnie u nas powstała pierwsza na świecie fabryka innowacyjnych paneli słonecznych z perowskitów. Jedna z polskich firm we Wrocławiu już uruchomiła produkcję przemysłową.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Panele tworzone z perowskitów są lekkie, elastyczne, tanie i można je przytwierdzić do prawie każdej powierzchni. Produkują energię, nawet wewnątrz budynków. Zainteresowanie już jest większe niż możliwości produkcyjne.

- Technologia ogniw fotowoltaicznych w możliwie najlepszy sposób wykorzystuje nowoczesne osiągnięcia technologiczne i jednocześnie wykorzystuje źródło do którego mamy dostęp praktycznie przez cały czas w ciągu dnia - mówi Szymon Zalewski z Wydziału Podstawowych Problemów Techniki Politechniki Wrocławskiej.

Reklama

Rewolucja od 10 lat

Dlatego też jak po deszczu powstają farmy fotowoltaiczne, które wrastają w krajobraz naszego kraju. Ale naukowcy wciąż poszukują coraz skuteczniejszych metod pozyskiwania energii, która spada nam dosłownie z nieba.

- Rozwój technologii, jaki zaobserwowaliśmy w ciągu 10 lat, to niespotykane wcześniej przedsięwzięcie. Praktycznie wszyscy badacze, którzy wcześniej zajmowali się konwencjonalnymi ogniwami fotowoltaicznymi, nagle rozszerzyli swoje zainteresowania na ogniwa nowej generacji, w tym właśnie na panele perowskitowe - wyjaśnia Zalewski.

Perowskity, odkryte już niemal 200 lat temu pochłaniające światło kryształy, to przełom, który nawet nie zdążył się jeszcze przebić do świadomości społecznej. Tymczasem opracowana przez Olgę Malinkiewicz technologia budowania ogniw perowskitowych niemal 10 lat temu zachwyciła naukowy świat.

- Około 10 lat temu po raz pierwszy została wykorzystana w ogniwie słonecznym i bum, i stało się. Okazało, że to jest ten materiał, którego wszyscy szukają, bo jest wydajny, tani, można go nadrukować, używać różnych podłoży, nadawać różne kształty panelom - opowiada dr Olga Malinkiewicz, dyrektor ds. technologicznych i założycielka Saule Technologies.

Polacy w czołówce

Teraz jej odkrycie wychodzi z etapu laboratoryjnych badań i wchodzi w fazę pilotażowej produkcji. Powstaje ogniwo o możliwościach, które były poza zasięgiem tradycyjnych paneli krzemowych. - To panele drukowane na foliach, które będą się dostosowywać do każdej powierzchni, nie tylko kształtem, ale też np. kolorem - tłumaczy Malinkiewicz.

Już teraz chęć wykorzystania wrocławskiego rozwiązania deklarują deweloperzy. Pokryty taką folią budynek w teorii mógłby stać się energetycznie samowystarczalny. A to wciąż tylko jedno z możliwych zastosowań.

Brzmi obiecująco, ale pomysł młodej naukowczyni nie od razu spotkał się z  zainteresowaniem inwestorów. Przełomem okazało się wsparcie projektu przez finansującego najnowocześniejsze technologie japońskiego inwestora. Ostatnio rozwiązaniami perowskitowymi zainteresował się Bill Gates. W czołówce jednak wciąż pozostają Polacy.

Produkcja już ruszyła, a w planach są kolejne fabryki. Pierwsze panele, na razie testowo, zainstalowane są już w biurowcu. Kolejne pojawią się w tym roku. W tym tempie ogniwa perowskitowe w najbliższych latach staną się elementem naszej codzienności i nikogo już nie będzie dziwić ich skomplikowana nazwa.

Maciej Stopczyk/pdb/Polsat News, Polsatnews.pl

Polsat News
Dowiedz się więcej na temat: fotowoltaika | energia słoneczna | Bill Gates | perowskit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »