Polska jednak bezpieczna

Spowolnienie gospodarcze, a nawet lekka recesja, prawdopodobnie nie wpłynie na rating Polski - uważa Kenneth Orchard, starszy analityk międzynarodowej agencji ratingowej Moody's Investors Service.

- Nie jest prawdopodobne, żeby Moody's powziął jakąkolwiek akcję bazując na zdarzeniach cyklicznych. Prawdopodobnie nawet łagodna recesja nie wpłynie na rating. Ratingi Moody's są tak konstruowane, aby "wychodzić poza" cykle ekonomiczne - powiedział Orchard w rozmowie z PAP.

Zapytany, czy widzi w tym roku szansę na podwyższenie ratingu Polski, powiedział:

- W tej chwili rating Moody's ma stabilną perspektywę, co znaczy, że nie spodziewamy się zmian w najbliższej przyszłości.

Zdaniem Orcharda Polska ma szanse na podniesienie ratingu, jeżeli poprawi się jej efektywność finansowa.

Reklama

- W dłużej perspektywie rating Polski prawdopodobnie wzrośnie, pod warunkiem, że jej efektywność finansowa pozwoli na wyeliminowanie deficytu strukturalnego, a wskaźniki zadłużenia będą systematycznie spadały. Kontynuowanie reform strukturalnych mających na celu podtrzymanie wzrostu gospodarczego byłoby dodatkowym czynnikiem zachęcającym do podniesienia ratingu - powiedział.

MOODY'S PRZEWIDUJE LEKKI WZROST DEFICYTU BUDŻETOWEGO W 2009 ROKU.

Analityk ocenia, że w 2009 roku deficyt budżetowy zwiększy się nieznacznie, głównie z powodu spowolnienia gospodarczego. - Polityka fiskalna w ciągu ostatnich lat uległa poprawie. Powodem tego było jednak raczej zwiększenie dochodów spowodowane silnym wzrostem gospodarczym. Moody's oczekuje, że deficyt budżetowy spadnie do ok. 1,7 proc. PKB w 2008 roku, i zwiększy się nieznacznie w 2009 roku wraz ze spowolnieniem gospodarczym. Polska ciągle jeszcze musi podjąć znaczące reformy po stronie wydatków, co spowoduje utrzymanie deficytu strukturalnego w ciągu dającej się przewidzieć przyszłości - powiedział Orchard.

Orchard pozytywnie ocenia przedstawione przez MF założenia budżetowe, chociaż z analiz Moody's wynika, że wzrost gospodarczy w 2009 roku spowolni do 4 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 3,2 proc.

- Tendencje idą w dobrym kierunku, chociaż Moody's przewiduje, że wzrost gospodarczy spowolni nieco bardziej niż prognoza MF - do ok. 4 proc., a inflacja pozostanie na nieco wyższym poziomie - ok. 3,2 proc. - powiedział.

SPOWOLNIENIE W STREFIE EURO SPOWODUJE PRZEJŚCIOWE OBNIŻENIE DYNAMIKI PKB W POLSCE.

W opinii analityka zaczyna być coraz mniej prawdopodobne, że polska gospodarka będzie w stanie utrzymać tempo wzrostu gospodarczego w 2009 roku.

- Spowolnienie gospodarcze w strefie euro oraz zawirowania na globalnych rynkach finansowych prawdopodobnie spowodują, że dynamika wzrostu PKB w Polsce zwolni pod koniec 2008 i w 2009 roku - ocenił.

- Wierzymy jednak, że gospodarka polska przejdzie przez ten okres w relatywnie dobrej kondycji. W ciągu ostatnich dziesięciu lat polska gospodarka wzmocniła się strukturalnie i to powinno zapobiec poważnym następstwom, jakie mogłoby nieść takie spowolnienie (w gospodarce światowej - PAP) - dodał.

W opinii Moody's polska gospodarka, dzięki członkostwu Polski w UE, jest relatywnie dobrze zabezpieczona przed negatywnymi skutkami napiętej sytuacji politycznej na Kaukazie.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »