Polska ma przyjąć euro i już
Nie może być mowy o referendum w sprawie wejścia do strefy euro - uważa Europejski Bank Centralny - ponieważ wchodząc do UE zobowiązaliśmy się przyjąć wspólną walutę. Polska dalej jednak obstaje przy swoim.
Przed wejściem do UE, podpisując traktat akcesyjny zobowiązaliśmy się przyjąć, w bliżej nieokreślonym czasie, wspólną walutę. Przez kilka ostatnich lat nikt nie podważał tego zapisu. Zrobił to rząd PiS. Partia braci Kaczyńskich od początku wykazywała daleko posuniętą ostrożność wobec pomysłu wejścia do strefy euro. Po dojściu do władzy najpierw opowiedzieli się przeciwko szybkiemu przechodzeniu na euro, a potem uznali, że w tak ważnej sprawie powinien wypowiedzieć się naród w referendum.
Zapowiedź powszechnego głosowania wprawiła w zdumienie Brukselę.
- Polska i inni nowi członkowie Unii Europejskiej muszą przyjąć euro - powiedział członek Rady Europejskiego Bank Centralnego Klaus Liebscher, dodając, że "Kiedy te kraje starały się o przyjęcie do UE, wiedziały, jakie są zasady".
- Nie ma możliwości wycofania się - zastrzegł Liebscher.
Deklaracja wysokiego przedstawiciela EBC padła podczas corocznego szczytu Inicjatywy Środkowoeuropejskiej w Tiranie. Obecna na nim wicepremier Zyta GIlowska powtórzyła, że polski rząd planuje przeprowadzenie w 2010 roku referendum w sprawie przyjęcia euro i podtrzymała też wcześniejsze zapowiedzi, że Polska powinna spełnić kryteria strefy euro w 2009 roku.
Kandydat na prezesa NBP
Jeśli chodzi o przystąpienie do strefy euro, w przeciwieństwie do swoich wcześniejszych wypowiedzi, Grzelońska stwierdziła w piątek, że korzyści z tej operacji są oczywiste i zalecała ustalenie docelowej daty wprowadzenia euro. Niemniej jednak jej zdaniem jest wątpliwe czy Polsce uda się spełnić kryteria konwergencji do roku 2009, szczególnie jeśli nastąpi spowolnienie wzrostu gospodarczego, ale nawet przy szybkim wzroście PKB będzie to bardzo trudne, ponieważ kotwica deficytu budżetowego 30 mld zł nie jest wystarczająca.
Dlatego zdaniem Grzelońskiej spełnienie wymaganych kryteriów jest bardziej prawdopodobne w roku 2011 czy też 2012.