Polska na czele koalicji przeciw GMO

Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że w Unii Europejskiej powinno obowiązywać jednolite prawo zakazujące upraw genetycznie modyfikowanych organizmów.

Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że w Unii Europejskiej powinno obowiązywać jednolite prawo zakazujące upraw genetycznie modyfikowanych organizmów.

Polskie Stronnictwo Ludowe (...) będzie namawiało bardzo gorąco Platformę Obywatelską i prezydenta (...) żebyśmy nie tylko podjęli dyskusję publiczną, ale doprowadzili do tego, by zmienić prawo europejskie" - powiedział w czwartek TVP Info Sawicki.

Dodał, że PSL proponuje, by całkowicie zabronić nie tylko upraw GMO, ale także importu pasz i żywności z genetycznie modyfikowanych organizmów. "Toczy się na ten temat dyskusja w UE. To jest zadanie dla ministra środowiska, my będziemy go wspierać" - podkreślił.

Zapytany czy nie obawia się, że nie stosując pasz genetycznie modyfikowanych, nasze rolnictwo straci na konkurencyjności odpowiedział, że "być może Polsce bardziej się opłaca mieć żywność wolną od GMO" i przejść na większą skalę w produkcji żywności ekologicznej. Jego zdaniem, taką zdrową żywność chętnie kupi cała Europa.

Reklama

Prezydent Bronisław Komorowski zawetował w środę ustawę o nasiennictwie zawierającą przepisy o GMO. Decyzję tłumaczy niezgodnością ustawy z prawem UE i zapowiada, że jeśli posłowie przyjmą weto, złoży w Sejmie własny projekt ustawy, ale już bez zapisów o GMO.

Ustawa nie reguluje upraw genetycznie modyfikowanych, ale też ich nie zakazuje. Określa jedynie tryb rejestracji i wytwarzania materiału siewnego przede wszystkim tradycyjnych odmian. Ale ustawa zawiera przepis dotyczący możliwości rejestracji odmian transgenicznych, który wywołuje wiele kontrowersji.

Prezydent weto tłumaczył niezgodnością ustawy z prawem unijnym.

Prezydent zaznaczył, że w trakcie prac w parlamencie ustawa została istotnie zmieniona. "W taki sposób, że przedstawiciel rządu minister (ds. europejskich) Mikołaj Dowgielewicz, mówiąc o projekcie stanowiska komisji sejmowej Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 25 maja 2011 r., a więc o tym stanowisku, które zostało przyjęte przez większość sejmową, powiedział w sposób jednoznaczny, że w konkluzji stwierdza, że projekt ustawy (...) jest niezgodny z prawem UE" - tłumaczył.

Podkreślił, że ustawa niezgodna z prawem unijnym w ogóle nie powinna być procedowana w parlamencie. Komorowski zapowiedział też, że jeżeli parlament przyjmie jego weto do ustawy o nasiennictwie, natychmiast złoży w Sejmie projekt takiej samej ustawy, jednak bez przepisów dotyczących roślin modyfikowanych genetycznie.

_ _ _ _

Ponad 270 mln zł przeznaczył dodatkowo resort rolnictwa ma modernizację gospodarstw rolnych. Dzięki temu ok. 1,9 tys. rolników więcej otrzyma unijną pomoc - poinformowała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Jak poinformował Departament Komunikacji Społecznej ARiMR, minister rolnictwa Marek Sawicki dodatkowo przeznaczył 70 mln euro, czyli ponad 274 mln zł na działanie "modernizacja gospodarstw rolnych", realizowane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.

Zwiększenie pieniędzy na ten cel pozwoli na wsparcie ok. 1,9 tys. osób więcej, niż pierwotnie zakładano. Dotyczy to rolników, którzy złożyli do Agencji wnioski o taką pomoc w styczniu 2011 r., a w przypadku województwa wielkopolskiego (gdzie w 2010 r. roku nie było naboru) o tych, którzy złożyli wnioski w 2009 r.

Dotychczas Agencja dofinansowała inwestycje ok. 36 tys. rolnikom. Łączna kwota przyznanego wsparcia wynosi ponad 5 mld zł, a wartość zrealizowanych inwestycji to około 8 mld zł. Dzięki dofinansowaniu z UE, rolnicy kupili już m.in. ponad 19 tys. ciągników, przeszło 150 tys. maszyn i urządzeń rolniczych oraz zrealizowali przeszło tysiąc inwestycji budowlanych.

Ponadto na unijną pomoc mogą liczyć ci rolnicy, którzy starali się w ubiegłym roku o pieniądze na uruchamianie swoich małych "biznesów" na wsi, a których wnioski nie zmieściły się w obowiązującym wtedy limicie środków finansowych. Chodzi o działanie "różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej", w ramach PROW. Obecnie roczne limity już nie obowiązują, jak również nie ma podziału puli środków na poszczególne województwa. Rolnicy, którzy ubiegali się o takie wsparcie w poprzednich latach i jej nie otrzymali, a ich wnioski uzyskały pozytywną ocenę, będą teraz mogli otrzymać pieniądze.

W związku z tym ARiMR nie będzie publikował na swojej stronie internetowej listy kolejności przysługiwania pomocy.

Dotychczas w ramach tego działania, kilka tysięcy rolników uzyskało pieniądze na utworzenie lub rozwinięcie dodatkowej, pozarolniczej działalności. Może ona polegać np. na uruchomieniu sklepu, opieki nad dziećmi, agroturystyce czy naprawie maszyn. Na rozpoczęcie działalności rolnik może dostać do 100 tys. zł. Pomoc jest przyznawana w formie refundacji i może pokryć do 50 proc. tzw. kosztów kwalifikowanych poniesionych na realizację inwestycji.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »