Polska podbije Emiraty Arabskie
Prawie 300 firm z niemal 80 krajów - w tym ponad 20 polskich przedsiębiorców z branży drzewnej - bierze udział w targach WoodShow w Dubaju. Jak mówi PAP minister środowiska ZEA, Emiraty to regionalne centrum importu drewna, dające możliwość ekspansji na cały Bliski Wschód. Branża drzewna wytwarza ponad 2 proc. polskiego PKB.
Sprawdź: PROGRAM PIT 2015
- Przemysł drzewny w ZEA to przedmiot naszej dumy. Stajemy się regionalnym centrum importu drewna. (...) Coraz częściej międzynarodowe firmy wybierają ZEA jako punkt startu do ekspansji na cały Bliski Wschód - powiedział PAP minister środowiska Zjednoczonych Emiratów Arabskich Thani Ahmed Al Zeyoudi. Jak podkreślił, w tegorocznych targach bierze udział prawie 300 firm z niemal 80 krajów, a zainteresowanie nimi rośnie z roku na rok.
W ZEA nie ma lasów, więc cały popyt zaspokajany jest poprzez import, głównie z Niemiec, Rumunii, Chin, Rosji, Tajlandii i Malezji. Według organizatorów targów przemysł drzewny w Emiratach wzrośnie w ciągu najbliższych siedmiu lat o 126 proc., napędzany m.in. boomem w sektorze budowlanym i przygotowaniami do wystawy światowej Expo 2020, która odbędzie się w Dubaju.
Jednym z wystawców na WoodShow jest największy producent sklejek w Polsce - Paged Sklejka. Choć jej główni kontrahenci pochodzą z Europy Zachodniej, to - jak mówił PAP jej przedstawiciel, Grzegorz Gosiewski - w związku z nowymi inwestycjami potencjał produkcyjny firmy wzrośnie o 40 proc., czego ten rynek zbytu nie będzie w stanie wchłonąć.
- Liczymy na Bliski Wschód, bo tutaj są pieniądze, a rynek się rozwija - zapowiedział Gosiewski.
Możliwość ekspansji na nowy region sonduje też np. firma ASPI z Suwałk, która zajmuje się produkcją narzędzi dla przemysłu tartacznego i drzewnego, głównie pił, i poza Polską sprzedaje już m.in. na rynek niemiecki, skandynawski, rosyjski, ale swoich sił próbuje m.in. także w Chile i Ameryce Północnej.
Szef ASPI Piotr Szyszkowski podkreślał w rozmowie z PAP, że stara się nie opuszczać istotnych targów branżowych, gdyż dają one szansę na zbadanie nowych rynków zbytu i pozyskanie klientów. Jego zdaniem targi spełniają także istotną rolę integrującą krajowych przedstawicieli branży.
- Chodzi o to, żeby pokazać, że się istnieje i konkurencja nie zaczęła podejrzewać, że ma się jakieś kłopoty. Targi pozwalają także podpatrzeć, co nowego dzieje się na rynku" - dodał.
W sumie z Polski na targi przyjechało ponad 20 przedsiębiorców, od dużych takich jak KPPD Szczecinek, jeden z największych producentów tarcicy w Polsce, po małe firmy rodzinne.
Według Rafała Szeflera z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego polskie firmy związane z przemysłem drzewnym eksportują swoje produkty na cały świat.
- Jesteśmy np. czwartym eksporterem mebli na świecie, a 9 na 10 wyprodukowanych w Polsce mebli jest przeznaczane na eksport. To daje obraz, jak istotna jest to branża - powiedział PAP Szefler.
Z danych Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego wynika, że branża drzewna wytwarza ponad 2 proc. polskiego PKB. Sektor ten daje także zatrudnienie ponad 300 tys. osób.
Z Dubaju Małgorzata Werner-Woś