Polska w kleszczach od północy i południa
Minister gospodarki Austrii Reinhold Mitterlehner i rosyjski minister energetyki Siergiej Szmatko podpisali w Wiedniu międzynarodową umowę o budowie 50-km odcinka gazociągu South Stream z Rosji przez Morze Czarne do Włoch. Podpisano też umowę o współpracy rosyjskiego koncernu Gazprom i austriackiego odpowiednika OMV dotyczącą używania gazociągu.
Gdy South Stream zostanie oddany do użytku będzie mógł transportować 63 mld m sześc. gazu (planowany alternatywny gazociąg Nabucco z Azji Środkowej i Bliskiego Wschodu ma przepustowość o 32 mld m sześc. mniejszą). South Stream ma dostarczyć pierwszy gaz w 2013 r., Nabucco w 2014 r. Eksperci twierdzą, iż obydwa rurociągi są dla Europy niezbędne w związku z planowanym wzrostem popytu na błękitne paliwo.
South Stream będzie mieć długość 3600 km (900 na dnie Morza Czarnego, w niektórych miejscach na głębokości 2000 metrów). Koszt budowy to 19-24 mld euro. Planowana długość Nabucco to 3300 km, a koszt budowy 7,9 mld euro.
W Unii Europejskiej dostawy gazu z Rosji pokrywają 42 proc. potrzeb. Po oddaniu rurociągu Nord Stream przez Bałtyk (w 2011 r.) uzależnienie to jeszcze wzrośnie. Powiększy się jeszcze po włączeniu South Stream.
Krzysztof Mrówka