Polska wesprze Ukrainę w dystrybucji towarów
Rosyjska blokada czarnomorskich portów należących do Ukrainy zmusza państwa sąsiadujące do stworzenia nowych szlaków dystrybucji towarów. Polska chce wesprzeć Ukrainę - zadeklarował Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.
Chcemy wesprzeć Ukrainę w zakresie dystrybucji towarów - mówił w środę podczas Kongresu 590 minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Zwrócił uwagę na strategiczne położenie naszego kraju z logistycznego punktu widzenia.
Jak zwrócił uwagę minister Buda w panelu "Zjednoczeni dla odbudowy Ukrainy" w ramach Kongresu 590, nie wszystkie państwa muszą na rzecz Ukrainy dostarczać jednego rodzaju sprzętu czy świadczyć tego samego rodzaju usługi.
- My jako Polska, która ma dość strategiczne położenie z punktu widzenia logistycznego, chcemy wesprzeć Ukrainę w zakresie dystrybucji towarów - wskazał Buda.
Przypomniał, że Polska przywróciła niedawno ubezpieczenia handlowe na rzecz transportu, na rzecz przedsiębiorców na Ukrainie. "KUKE uruchomiło ofertę zatrzymaną 24 lutego (w dniu agresji Rosji na Ukrainę - PAP" - zaznaczył.
Szef MRiT ocenił, że "ogromnym wyzwaniem jest transport żywności", w tym zbóż z Ukrainy. "Cały świat zastanawia się jak to zrobić" - przyznał Buda. Zwrócił uwagę, że Morze Czarne jest zablokowane i podkreślił, że problemem jest kradzież zboża.
Przed wojną ponad 90 proc. eksportu zbóż i nasion oleistych opuszczało Ukrainę drogą morską. Po wybuchu wojny stało się to niemożliwe ze względu na prowadzone przez Rosję działania zbrojne i zaminowanie podejść do portów - wskazano w analizach Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Jak zaznaczył, siła ukraińskiej gospodarki będzie zależeć od tego "jak blisko będzie jej proces integracyjny z Unią Europejską". Dodał, że kluczowa jest informacja o statusie kandydackim Ukrainy w ramach starania się o członkostwo w UE".
Rada Europejska postanowiła przyznać Ukrainie i Mołdawii status krajów kandydujących - wskazano w projekcie dokumentu końcowego szczytu Rady Europejskiej, do którego dotarła we wtorek PAP. Spotkanie szefów państw i rządów UE odbędzie się w czwartek i piątek w Brukseli.
- Ta ścieżka, którą Ukraina wybrała jest jedyną możliwą i ona będzie stymulowała szereg reform, szereg zmian, całą gospodarkę - stwierdził Buda.
Buda Ocenił, że Polska mogłaby realizować niektóre projekty związane z pomocą Ukrainie samodzielnie - "chociażby kolejowe, drogowe". Według Budy dobrą informacją byłoby, żeby dalszy rozwój kolei ukraińskiej był zintegrowany z systemem europejskim. Dodał, że inny rozstaw torów oznacza "problem logistyczny, problem przy przeładowywaniu towarów".
- Musimy się integrować w ramach krajów Europy Środkowo-Wschodniej i koordynować pomoc i wsparcie na rzecz Ukrainy (...). Jesteśmy bardzo otwarci: od pomocy humanitarnej, wojskowej po gospodarczą - podkreślił.
***