Polska za uwolnieniem rynku części
Sejmowa komisja gospodarki przyjęła w środę dezyderat do premiera Kazimierza Marcinkiewicza, w którym stwierdza, że polski rząd powinien poprzeć projekt dyrektywy Komisji Europejskiej zawierający tzw. klauzulę napraw.
Klauzula ta zmierza do demonopolizacji europejskiego rynku widocznych części samochodowych, co w konsekwencji umożliwi wytwarzanie podzespołów innym zakładom niż producenci samochodów.
Zdaniem większości posłów komisji gospodarki, wprowadzenie nowej klauzuli będzie korzystne dla gospodarki i jak - napisano w dezyderacie - "kilkunastu milionów użytkowników aut w Polsce".
Komisja uznała, że uwolnienie rynku części zamiennych spowoduje rozwój i tworzenie nowych miejsc pracy w "przypadku 20 tys. niezależnych warsztatów samochodowych oraz firm zajmujących się dystrybucją i handlem częściami samochodowymi". Przyjęcie klauzuli ma również spowodować stabilizację stawek ubezpieczeniowych.
Przeciwko uwolnieniu rynku części zamiennych protestowała m.in. "Solidarność". Związkowcy argumentowali, że uwolnienie rynku części zamiennych może stworzyć poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na polskich drogach. Doprowadziłoby to również do likwidacji setek miejsc pracy w przemyśle motoryzacyjnym, który i tak boryka się z poważnymi problemami.