Polskie meble? Das ist gut
Polska jest światowym potentatem w produkcji mebli. Na liście największych producentów zajmujemy czwarte miejsce. Nasze stoły, krzesła, szafy, łóżka i inne wyroby stolarskie szczególnie przypadły do gustu Niemcom, Francuzom i Brytyjczykom.
Na liście największych światowych eksporterów mebli Polska zajęła 4. miejsce za Chinami, Włochami i Niemcami, a wyprzedziła Kanadę i USA. Większość produkcji trafia na eksport, głównie do Niemiec, którzy kupują 41,5 proc. wyrobów wysyłanych za granicę. Meble made in Poland podobają się też Francuzom, Brytyjczykom i Szwedom.
Jak wyliczyła Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli, wartość eksportu w latach 1989-2005 wzrosła trzydziestokrotnie ze 147 mln dolarów do 5 mld 30 mln USD.
Stolarze świetnie radzą sobie na zagranicznych rynkach pomimo niekorzystnych relacji kursu złotego do euro i dolara. Szef izby meblarskiej Maciej Formanowicz uważa, że w tym roku wyniki eksportowe będą jeszcze lepsze niż w poprzednich latach. Szansą dla dalszego rozwoju branży meblarskiej w Polsce jest - jego zdaniem - trudna sytuacja producentów mebli w Europie Zachodniej oraz perspektywa wejścia Polski do strefy euro.
Natomiast zagrożeniem są firmy z szarej strefy, ograniczenia bazy surowcowej drewna litego oraz koncentracja produkcji tworzyw drzewnych i brak skutecznej promocji wyrobów meblarskich.
Jednak, zdaniem prezesa Izby, perspektywy rozwoju branży meblarskiej do roku 2010 są bardzo interesujące.
- Zakładane średnioroczne tempo rozwoju branży meblarskiej w warunkach sprzyjających wyniesie 10 proc. Natomiast w warunkach niesprzyjających 5 proc. Wartość produkcji branży meblarskiej w 2010 r. w wariancie optymistycznym osiągnie 7,8 mld euro, w wariancie pesymistycznym 6,2 mld euro - ocenił Formanowicz.
Z danych Izby wynika, że zatrudnienie w przedsiębiorstwach i firmach produkujących meble wynosiło w I kwartale 2006 r. ponad 112 tys. osób. Natomiast udział eksportu mebli w eksporcie ogółem w 2005 r. stanowił 6,5 proc., a w grupie towarów przemysłowych i różnych wyrobów przemysłowych - 16 proc.