Pomoc dla 120 tys. zadłużonych
Skrócenie do 10 lat okresu spłaty niektórych kredytów, zaciąganych od początku lat 90-tych przez spółdzielnie mieszkaniowe na budowę mieszkań, przewiduje projekt ustawy autorstwa posłów PiS.
Wczoraj sejmowa komisja infrastruktury przesłała do podkomisji projekt ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych.
Posłowie PiS chcą, aby po 10 latach spłaty kredytów pozostałe zadłużenie było umarzane. Kredyty takie spłacają członkowie spółdzielni. Projekt PiS dotyczy około 120 tys. zadłużonych spółdzielców.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, o umorzenie może wystąpić spółdzielca, który spłaca kredyt przez co najmniej 20 lat.
Jak piszą autorzy projektu w uzasadnieniu, stały wzrost wartości mieszkań spowodował rosnące spłaty rat kredytów. Ich zdaniem, po 10 latach zostały spłacone co najmniej koszty budowy mieszkania. Projekt ustala też wysokość wpłaty, jaką spółdzielca wnosi przy ustanowieniu odrębnej własności swojego mieszkania. Wpłata nie może być wyższa niż 1,5 minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Jak powiedziała Gabriela Masłowska (PiS), spółdzielcy, których dotyczy projekt, padli nie z własnej winy ofiarą zmian w oprocentowaniu kredytów na przełomie lat 80-tych i 90-tych.
"Nastąpiła jednostronna zmiana oprocentowania kredytów i to horrendalna - z jednego procenta w 1988 roku do czterdziestu kilku procent w roku 1992" - powiedziała.