Porozumienie bez skutków dla budżetu
Porozumienie z "Solidarnością" dotyczące m.in. wzrostu płacy minimalnej nie rodzi nowych skutków budżetowych w 2008 roku - powiedziała dziennikarzom wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska.
Porozumienie z "Solidarnością", dotyczące m.in. wzrostu płacy minimalnej, nie rodzi nowych skutków budżetowych w 2008 roku - powiedziała dziennikarzom wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska.
Według niej, porozumienie to "w najmniejszym stopniu" nie ingeruje w projekt ustawy budżetowej na 2008 rok, ponieważ zawiera rozwiązania uwzględnione już wcześniej. - Nowych skutków finansowych nie będzie. Żadne nowe decyzje nie zapadły po 15 czerwca tego roku - powiedziała.
- Wzrost minimalnego wynagrodzenia nie ma większego znaczenia dla finansów publicznych, ale ma znaczenie dla gospodarki - powiedziała Gilowska.
- Rząd nie powinien tak radykalnie ingerować w stosunki w sektorze rynkowym, ale walczyć nie ma o co. Nie jestem entuzjastką tej decyzji, ale decyzja już zapadła - dodała.
Gilowska obawia się, iż efektem podwyżki płacy minimalnej może być ucieczka niektórych małych firm w szarą strefę.
Wicepremier przyznała też, że jest zaskoczona środową decyzją RPP o podwyżce stóp procentowych. - Miałam nadzieję, że RPP postanowi jeszcze poczekać (...) Wiemy, że będziemy trzymali budżet w 2008 roku w ryzach. Nie wiem, gdzie RPP dostrzegła dodatkowe niebezpieczeństwa, bo z tych punktów obserwacyjnych, z których my oglądamy politykę gospodarczą, żadnych nowych niebezpieczeństw nie widać - powiedziała.
Wyjaśniała, że inflacja bazowa i konsumencka w ostatnich miesiącach spadała, a wskaźnik inflacji bazowej spadnie także w sierpniu. Nie nastąpiło też jeszcze - jak powiedziała - "owo mityczne i niebezpieczne przekroczenie tempa wzrostu wynagrodzeń ponad tempo wzrostu wydajności".
- Decyzja RPP oznacza, że musimy przystąpić do weryfikacji części założeń makroekonomicznych do ustawy budżetowej na rok 2008 - dodała wicepremier.
W poniedziałek rząd podpisał porozumienie z "Solidarnością", które zakłada m.in. podniesienie płacy minimalnej do 1126 zł brutto od stycznia 2008 r., co stanowi 40 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2008 r.
Ponadto rząd zgodził się, aby wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej wzrosły w 2008 r. w stosunku do roku bieżącego o 9,3 proc. Jednocześnie rząd zadeklarował podniesienie wysokości wskaźnika kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców.
Uzgodniono także wydłużenie o rok obowiązujących przepisów o wcześniejszych emeryturach i przedstawienie przez rząd do końca przyszłego roku projektu dotyczącego emerytur pomostowych oraz skierowanie ustawy dotyczącej wynagrodzeń w służbie zdrowia na szybką ścieżkę legislacyjną.
Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym posiedzeniu podniosła wszystkie stopy procentowe o 25 punktów bazowych; główna stopa NBP będzie na poziomie 4,75 proc. RPP podniosła w tym roku stopy dwukrotnie - w kwietniu i czerwcu po 25 pb. Były to pierwsze podwyżki od sierpnia 2004 roku.