Posiedzenie w sprawie Turowa odroczone. Kolejny etap na razie bez rozstrzygnięć
Kolejny etap sądowego postępowania w sprawie Elektrowni Turów odroczony. Naczelny Sąd Administracyjny miał rozstrzygnąć w poniedziałek w sprawie zażaleń złożonych na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wstrzymał on wykonanie decyzji środowiskowej, na podstawie której przedłużono koncesję na wydobycie węgla w Turowie.
- Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) odroczył rozstrzygnięcie w sprawie zażaleń, które złożyli Główny Dyrektor Ochrony Środowiska, PGE oraz Prokuratura Krajowa.
- Zażalenia dotyczą decyzji, dzięki której przedłużono koncesję na wydobycie w Turowie. Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) wstrzymał jej wykonanie.
- WSA odmówił jednak wstrzymania wykonywania samej decyzji o przedłużeniu koncesji.
- Organizacje ekologiczne wskazują, że obydwie decyzje mogą być wadliwe.
- Kluczowe orzeczenie dla przyszłości Turowa zapadnie pod koniec sierpnia.
Naczelny Sąd Administracyjny odroczył posiedzenie w sprawie zażaleń na wstrzymanie wykonania decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie dla kopalni w Turowie.
Niejawne posiedzenie NSA w tej sprawie było wyznaczone na poniedziałek. Sąd odroczył je jednak do 18 lipca. Jak poinformowano, NSA podjął tę decyzję wniosek jednego z uczestników sprawy.
"Powodem odroczenia był fakt nieupłynięcia terminu dla jednego z uczestników do wniesienia odpowiedzi na zażalenia" - przekazał wydział informacji NSA.
Zażalenia, którymi ma zająć się NSA, dotycząc postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 31 maja tego roku. Warszawski sąd wstrzymał wówczas - do czasu rozpoznania właściwej skargi - wykonanie decyzji środowiskowej, która była podstawą do przedłużenia koncesji na wydobycie węgla brunatnego w Turowie przez jedną ze spółek Polskiej Grupy Energetycznej.
Chodzi o decyzję środowiskową Głównego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ) z 30 września 2022 roku. Skargę na nią złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA. Organizacje ekologiczne wskazują, że decyzja środowiskowa jest wadliwa.
Na postanowienie wpłynęły trzy zażalenia: od Głównego Dyrektora Ochrony Środowiska, PGE, czyli firmy posiadającej koncesję na wydobycie w Turowie oraz od Prokuratury Krajowej.
Poniedziałkowa decyzja NSA to kolejny etap sądowego postępowania, które może doprowadzić do konieczności wstrzymania wydobycia w kopalni węgla brunatnego w Turowie.
Postanowienie warszawskiego sądu, które .... w poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny, nie wstrzymywało pracy kopalni Turów. Sąd ten jedynie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej. Wstrzymanie było tymczasowe, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia toczącej się sprawy ws. Turowa.
Jak wskazywała radczyni prawna reprezentująca Frank Bold, Agnieszka Stupkiewicz, wstrzymanie wykonania decyzji środowiskowej oznacza, że WSA "przychyla się hipotezie, że zachodzi niebezpieczeństwo znacznej szkody w środowisku w działalności kopalni Turów, zaś decyzja środowiskowa przedłużająca koncesję na wydobycie surowca może w przyszłości zostać uznana za wadliwą".
"W ocenie sądu zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku" - uzasadniał zaś swoją decyzję sam WSA.
Gdyby tak się stało - czyli gdyby przedłużenie koncesji zostało uznane za wadliwe - oznaczałoby to brak możliwości dalszego wydobycia węgla w Turowie.
Merytoryczne rozstrzygnięcie w głównej kwestii jest zaplanowane na posiedzenie sądu 31 sierpnia 2023 roku. Do tego czasu nie będzie decyzji o wstrzymaniu wydobycia w Turowie.