Posłowie bronią Ojca Rydzyka

Wystąpienie parlamentarzystów jest reakcją na wypowiedzenie przez NFOŚiGW umowy zawartej z Fundacją "Lux Veritatis", która przewidywała 27 mln zł dotacji na inwestycję geotermalną w Toruniu. Listy do premiera Donalda Tuska, komisarza UE Stavrosa Dimasa i prezesa NFOŚiGW Jana Rączki wystosowali: eurodeputowani Urszula Krupa i Witold Tomczak (Niepodległość/Demokracja), Bogdan Pęk, Bogusław Rogalski i Andrzej Zapałowski (Unia na rzecz Europy Narodów) oraz posłanka Anna Sobecka (PiS).

- Okoliczności sprawy wskazują, że była to decyzja podyktowana pobudkami nie merytorycznymi, ale politycznymi. Decyzja prezesa NFOŚiGW jest sprzeczna nie tylko z wewnętrznym prawem kraju członkowskiego, ale także z prawem wspólnotowym, co wskazuje, że obecny polski rząd nie przestrzega ustawodawstwa - napisali deputowani w liście do unijnego komisarza ds. środowiska Stavrosa Dimasa.

Podkreślono też, że "Fundacja +Lux Veritatis+ jest jednym z dzieł powstałych dzięki ofiarnej służbie dla ojczyzny i rodaków redemptorysty ojca Tadeusza Rydzyka". "Jest dla nas niezrozumiałe, że obecny rząd nieustannie zwalcza tę szlachetną i pozytywną działalność, wpisując się w politykę dyskryminacji katolików oraz działaniami na szkodę Polski" - dodali sygnatariusze listu.

Z kolei w listach do premiera Tuska i prezesa Rączki parlamentarzyści wypowiedzenie umowy nazwali decyzją "wybitnie szkodliwą i krótkowzroczną" oraz zaapelowali o "uczciwą analizę sprawy i podjęcie działań uchylających podjętą decyzję". Zwrócili uwagę, że w styczniu 2001 r. Unia Europejska przyjęła "Strategię ochrony środowiska do 2010 r.", w której ustalono zmniejszenie emisji zanieczyszczeń średnio o 20-40 proc. do 2020 r. Przypomnieli też, że Rada Europy w decyzji z września 2001 r. wskazała na konieczność szerszego zastosowania odnawialnych zasobów energii - minimum 22 proc. w bilansie UE do 2010 r.

- W powyższe znakomicie wpisuje się projekt Fundacji +Lux Veritatis+ i działania Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej z Torunia, gdyż nie tylko zapewni rozwój nauki polskiej poprzez dostarczenie wykwalifikowanej kadry fachowców, ale przede wszystkim ukazuje nowatorskie zastosowanie źródeł geotermalnych do ogrzewania budynków uczelni - argumentowali posłowie PE i na Sejm.

Fundacja "Lux Veritatis" wypowiedzenie umowy otrzymała faksem we wtorek. NFOŚiGW - według Radia Maryja i "Naszego Dziennika" - miał argumentować decyzję tym, że fundacja "nie realizuje przedsięwzięcia zgodnie z harmonogramem rzeczowo-finansowym, nie udostępnia dokumentów i nie udziela wyjaśnień". Fundacja "Lux Veritatis" - według obu mediów - została też poinformowana, że nie otrzyma pieniędzy za wykonane wcześniej prace przygotowawcze.

- Nie spodziewaliśmy się takiej decyzji (...) Jesteśmy przekonani, że umowa została zawarta ważnie, wszystkie warunki, jakie były do spełnienia, zostały spełnione. Na każde pismo NFOŚiGW udzieliliśmy odpowiedzi. Teraz, przez te kilka miesięcy, gdy jest nowy zarząd funduszu, również prowadziliśmy korespondencję - powiedział w Telewizji Trwam o. Jan Król z fundacji "Lux Veritatis". O. Król podkreślił, że w drodze przetargu został wyłoniony wykonawca inwestycji, którym jest specjalistyczna firma, mająca w dorobku 2,5 tysiąca odwiertów. Wyznaczono już miejsce odwiertu, zbudowano duży zbiornik retencyjny i drogi dojazdowe. Zakonnik zaznaczył, że prace wstrzymano, ale jedynym powodem tej decyzji była konieczność respektowania zapisów koncesyjnych o ochronie ptaków w okresie lęgowym. "Od nikogo, ani ode mnie, ani od nikogo tu na Ziemi nie zależy czas wylęgu ptaków. O tym decydują same ptaki, czy Pan Bóg, stwarzając je" - podkreślił o. Król.

NFOŚGW przyznał w 2007 roku fundacji 27 mln zł - w lutym 12 mln zł oraz na początku listopada, tuż przed zmianą rządu, 15 mln zł. Gorąca woda ze źródeł termalnych miałaby ogrzać budynki Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, założonej przez redemptorystów. Całość inwestycji szacowano na około 100 mln zł.