Poszukiwany inwestor dla zakładów na Żeraniu

Polski rząd nie jest zaskoczony wiadomością, że zagraniczne filie Daewoo nie będą tematem negocjacji koreańskiego zarządu Daewoo z koncernem General Motors.

Polski rząd nie jest zaskoczony wiadomością, że zagraniczne filie Daewoo nie będą tematem negocjacji koreańskiego zarządu Daewoo z koncernem General Motors.

Polski rząd nie jest zaskoczony wiadomością, że zagraniczne filie Daewoo nie będą tematem negocjacji koreańskiego zarządu Daewoo z koncernem General Motors. Ujawnił to dziś w Seulu prezes spółki Li Dzung-De. "Sądząc po informacjach, które napływały do nas wcześniej można było przewidzieć takie rozwiązanie" - powiedział sieci RMF FM wiceminister gospodarki Edward Nowak.

Na razie Ministerstwo Gospodarki czeka aż General Motors oficjalnie

potwierdzi, że nie jest zainteresowany zagranicznymi filiami Daewoo.

?Wówczas da nam to prawo do poszukiwania rozwiązań czyli mówiąc krótko,

Reklama

do poszukiwania inwestora dla polskiej fabryki w Warszawie. W Lublinie udało

nam się dogadać z Pol-Motem.? - powiedział wiceminister gospodarki Edward

Nowak. Przykład Lublina wskazuje, że może uda uratować się także zakłady

warszawskie. Polski rząd żałuje tak silnego partner jakim jest GM, ale ?nie ma

co załamywać rąk? ? twierdzi Nowak, który stanął na czele

polsko-koreańskiego zespołu do rozwiązania kryzysu w polskich spółkach

Daewoo. Musimy teraz szybko poszukać partnera równie dobrego co

amerykański koncern ? dodał wiceminisater.

Przypomnijmy: rozmowy na temat przejęcia koreańskiego bankruta przez

amerykański koncern samochodowy mają rozpocząć się 4 czerwca. Daewoo

jest trzecim co do wielkości producentem samochodów w Korei Południowej.

Firmę ogłoszono bankrutem, gdy okazało się że długi firmy w 1999 roku

przekroczyły wartość jej aktywów - sięgały 80 miliardów dolarów. Zarzuty

postawiono byłemu szefowi grupy Daewoo. Kim Woo Chung miał stworzyć 6

ukrytych spółek dla wyprowadzania pieniędzy z firmy i prania ich zagranicą.

Chung jest także oskarżony o zawyżenie wartości majątku firmy, pożyczanie

pieniędzy na podstawie sfałszowanych bilansów oraz wyprowadzenie z

Daewoo 20 miliardów dolarów. Od ponad roku Kim Woo Chung jest poza

Koreą. Według doniesień prasy w Seulu podróżuje pomiędzy Francją,

Niemcami, Maroko i Sudanem.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: poszukiwani | Daewoo | polski rząd | General Motors | firmy | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »