Spis treści:
- Paraliż na lotniskach na całym świecie po awarii Microsoftu
- Efekt kuli śnieżnej. Kłopoty banków, sieci handlowych i stacji telewizyjnych
- Microsoft "bada problem", awaria związana z aktualizacją antywirusa
- Minister cyfryzacji: Na tę chwilę nie ma powodów do niepokoju
W czwartek (18 lipca) po południu czasu polskiego awaria wystąpiła na terenie centralnych stanów USA, powodując poważne zaburzenia w ruchu lotniczym.
Paraliż na lotniskach na całym świecie po awarii Microsoftu
W piątek rano pojawiły się doniesienia o problemach na lotniskach europejskich - m.in. w Berlinie i we wszystkich portal lotniczych w Hiszpanii - informuje BBC. W stolicy Niemiec opóźnione są odprawy.
Niskokosztowa linia lotnicza Ryanair poinformowała, że z powodu awarii mogą wystąpić zakłócenia w całej siatce połączeń i doradza wszystkim, którzy mają zaplanowany lot, aby na bieżąco sprawdzali aplikację przewoźnika. Ryanair radzi też, aby na lotnisku zjawić się co najmniej trzy godziny przed planowaną odprawą. O to samo proszą linie Wizz Air, informując, że nie działa im m.in. aplikacja mobilna i strona internetowa, a także system rezerwacyjny i usługa odprawy online.
Tymczasem wiodące amerykańskie linie lotnicze - United, Delta and American Airlines - dalej nie mogą uporać się ze skutkami awarii. Federalna Administracja Lotnictwa, amerykański organ nadzoru lotniczego, informuje, że samoloty wspomnianych linii zostały uziemione - donosi CNN. Tylko te loty, które już wystartowały, będą kontynuowane.
Efekt kuli śnieżnej. Kłopoty banków, sieci handlowych i stacji telewizyjnych
BBC donosi również o przerwach w działaniu platformy internetowej londyńskiej giełdy. Problemy mają też przewoźnicy kolejowi na Wyspach Brytyjskich.
Paraliż dotyka także banki w różnych krajach na całym świecie. O problemach lokalnych pożyczkodawców informuje m.in. bank centralny w Izraelu. Klienci mają problemy z dostępem do usług.
Z powodu awarii nadawania programu zaprzestała brytyjska stacja informacyjna Sky News.
Zagraniczne media informują też o problemach z systemami informatycznymi sieci handlowych w Australii i Wielkiej Brytanii. "Na razie nie ma doniesień o problemach polskich sieci oraz firm z branży FMCG i dostawców usług" - czytamy w serwisie wiadomoscihandlowe.pl.
Microsoft "bada problem", awaria związana z aktualizacją antywirusa
Microsoft poinformował, że stara się zaradzić problemom i bada przyczynę awarii - podaje agencja AFP. Firma zabrała również głos na swoim profilu na platformie X.
"Badamy problem wpływający na możliwość dostępu użytkowników do różnych aplikacji i usług Microsoft 365" - przekazał globalny gigant IT.
Obecnie wiadomo już, że awaria jest powiązana z aktualizacją antywirusowego oprogramowania CrowdStrike, która uniemożliwia proces startu systemu Windows.
Minister cyfryzacji: Na tę chwilę nie ma powodów do niepokoju
Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski zapewnił we wpisie na platformie X, że w Polsce "systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie". "Globalna awaria systemów Microsoft jest monitorowana przez polskie służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo. Na bieżąco będziemy informować o sytuacji, a na tę chwilę nie ma powodów do niepokoju" - dodał minister.
- Zgłoszenia są, ale bardzo incydentalne i nie dotyczą infrastruktury krytycznej - doprecyzował Gawkowski na antenie Polsat News. - Awaria systemów Microsoft jest monitorowana przez polskie służby od rana - powtórzył.
Artykuł jest aktualizowany na bieżąco.