Powrót do wyższej akcyzy paliwowej

Decyzja w sprawie akcyzy paliwowej zapadanie w piątek lub poniedziałek, po powrocie premiera do kraju. Zdaniem Ministerstwa Finansów podatek powinien wrócić do poziomu sprzed podwyżki. Polska Izba Paliw Płynnych wyliczyła, że jeśli tak się stanie benzyna podrożeje na stajach o 20 gr na litrze.

Trwa śledztwo w sprawie: kto winien jest podwyżkom cen paliw na stacjach, skoro fiskus obniżył wysokość akcyzy paliwowej. W czwartek o jego rezultatach poinformowało Ministerstwo Skarnu, które dotąd o drożyznę oskarżało koncerny paliwowe.

Teraz okazuje się, że sprawa nie jest tak prosta. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej wystąpili ministrowie finansów i skarbu oraz szefowie PKN Orlen i Grupy Lotos. Andrzej Mikosz, minister skarbu powiedział, że paliwa w hurcie potaniały, lecz podrożały w detalu, zatem prawdopodobnie to sprzedawcy podnieśli ceny. Zapewnił, że resort nie będzie mieszał się w politykę cenowa firm paliwowych i nie będzie ręcznego sterowania marżami na paliwa, stosowanymi przez rafinerie i inne podmioty sektora paliwowego, ale też będzie bronić interesu konsumentów.

Reklama

Na razie wydaje się, ze ich interesy bardziej zagrożone są ze strony fiskusa niż rafinerii paliwowych. Zapowiada się bowiem podwyżka podatku na paliwa.

"Nie jest jeszcze przesądzona skala akcyzy. Być może uda się wstrzymać podniesienie akcyzy jeszcze przez jakiś czas" - powiedziała minister finansów Teresa Lubińska.

Z dalszej wypowiedzi można jednak wywnioskować, że opowiada się ona za podwyżką podatku. "W mojej opinii powinien być powrót (do stawek akcyzy sprzed podwyżki). Wiem, że premier ma inne zdanie na ten temat, uważa że być może uda się na pewien czas powstrzymać podwyżkę. Decyzja w tej sprawie zapadnie w poniedziałek, najwcześniej w piątek po południu" - powiedziała Lubińska na czwartkowej konferencji prasowej.

Mikosz powiedział z kolei, że uzyskał od przedstawicieli sektora paliwowego zapewnienie, że po możliwym podniesieniu akcyzy na benzynę, firmy paliwowe będą prowadzić politykę umożliwiającą zamortyzowanie skutków podwyżki dla konsumentów. Dodał, że jego resort nie ma żadnych instrumentów nacisku na firmy paliwowe i sprzedawców paliw, by obniżyli marże detaliczne.

Według Polskiej Izby Paliw Płynnych, przywrócenie stawki akcyzy na paliwa z pierwszej połowy września tego roku spowoduje podwyżkę cen detalicznych benzyny o 20 groszy na litrze. "Nie widzę innej możliwości. Powstaje pytanie - czy rafinerie od 1 stycznia 2006 r. będą stosowały niższe marże i czy będą miały niższe koszty produkcji" - powiedziała w czwartek prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych (PIPP) Aurelia Kuran-Puszkarska..

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »