Pozew spółki FoodCare przeciwko Dariuszowi Michalczewskiemu
Do krakowskiego sądu wpłynął pozew o blisko 20 mln zł odszkodowania, jakiego od Dariusza Michalczewskiego domaga się podkrakowska spółka FoodCare - ustaliła PAP w poniedziałek w wydziale cywilnym Sądu Okręgowego w Krakowie.
Pozew dotyczy wyrównania start, jakie spółka poniosła w wyniku zakazania produkcji napoju energetyzującego Tiger.
W oświadczeniu przesłanym w środę PAP za pośrednictwem reprezentującej go Agencji PR Partner of Promotion, Michalczewski nazwał pozew "zwykłym pieniactwem". "Dla mnie nie liczy się liczba złożonych pozwów, lecz prawomocne postanowienia sądów, a te dotychczas są dla mnie korzystne" - napisał sportowiec w oświadczeniu, dodając, że FoodCare "przegrywając kolejne batalie sądowe z pewnością będzie mnożyć pozwy, wszczynać nowe sprawy, krótko mówiąc utrudniać i wydłużać toczące się już postępowania, tak aby uniemożliwić sądom wydanie ostatecznych wyroków".
"Uważam, że działania FoodCare to kolejna próba odwrócenia uwagi od istoty sporu i zdyskredytowania mojej osoby w oczach opinii publicznej" - napisał także Michalczewski.
Sprawa związana jest ze sporem obu stron dotyczącym praw do nazwy Tiger, trwającym od prawie roku.
W listopadzie 2010 r. fundacja Michalczewskiego "Równe Szanse" wypowiedziała FoodCare z podkrakowskiego Zabierzowa umowę na produkcję i dystrybucję napoju energetycznego Tiger Energy Drink. Fundacja podpisała umowę w tej sprawie z inną firmą - Maspex Wadowice. Od tego czasu przed sądami w Krakowie i Gdańsku toczą się spory o prawa do oznaczenia Tiger.
Teraz na podstawie prawomocnych postanowień sądów apelacyjnych: w Krakowie z powództwa Dariusza Michalczewskiego i w Gdańsku z powództwa Fundacji "Równe Szanse" firma FoodCare ma zakaz produkcji, sprzedaży i reklamy na czas trwania procesu napojów zawierających oznaczenie Tiger, bez możliwości odwołania się od tej decyzji. Jako jedyna napój Tiger może produkować firma Maspex.
W sprawie Tigera śledztwo prowadzi także krakowska prokuratura. Dotyczy ono możliwości "doprowadzenia firmy Foodcare do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1 mln euro, poprzez wprowadzenie jej w błąd, co do zamiaru współpracy z nią i używania znaków towarowych". Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła spółka FoodCare. W śledztwie wykonywane są kolejne czynności procesowe, jak słuchanie świadków i gromadzenie dokumentacji - poinformowano PAP w prokuraturze.