Praca w banku czeka

Banki przyjmują ludzi do pracy. BPH chce 800 osób, BRE 300, Pekao, Millennium i Eurobank po 200, Lukas Bank 150, Handlowy 140, a BOŚ 100. W sumie zatrudnienie w finansach znajdzie ponad 2000 osób.

W ciągu 5 ostatnich lat banki, w efekcie fuzji i reakcji na dekoniunkturę, zmniejszyły zatrudnienie o 28 tys. osób. Zaczęło się w 2000 r., kiedy zwolniły niemal 5,5 tys. osób, podobnie było w 2001 r. Prawdziwego rozmachu restrukturyzacja nabrała jednak w latach 2002-2003. Wtedy pracę straciło 14,5 tys. pracowników. Symptomy zmiany na lepsze pojawiły się w minionym roku. Zwolnienia wyhamowały do ok. 2,5 tys. osób, a pracowników przyjmowali nowi na rynku gracze, jak Getin Bank i Eurobank.

Rekrutacja trwa

Obecnie deklaracje zatrudnienia przeradzają się w czyny. Banki rekrutują zachęcone m.in. świetnymi wynikami w ub.r. i presją konkurencji. By sprzedać więcej produktów i utrzymać klientów, trzeba poświęcić więcej uwagi. Do tego niezbędny jest personel.

Reklama

Bank BPH ogłosił, że chce przyjąć w tym roku do pracy 800 osób. BRE Bank poszukuje 300 pracowników, Pekao, Millennium i Eurobank po 200, Lukas Bank 150, Handlowy 140, a BOŚ 100. W mniejszym stopniu zatrudnienie chcą też zwiększyć Raiffeisen Bank i Getin Bank. Nieznacznie wzrośnie liczba pracowników Invest Banku i PTF Banku. Ci, którzy nie będą zatrudniać, w większości zapowiadają, że powstrzymają się od zwolnień. Zmiany poziomu zatrudnienia nie planują np. BZ WBK, ING BSK i Kredyt Bank. O ile Śląski przyjmował w minionym roku, to w Kredyt Banku oznacza to zakończenie redukcji załogi, która - m.in. w efekcie sprzedaży niektórych aktywów - zmalała w ubiegłym roku niemal o tysiąc osób, do 5,6 tys.

Potrzebni kompetentni doradcy

- Zatrudnianie nowych pracowników, wbrew pozorom, nie jest proste. Zastanawiamy się, gdzie są te tysiące zwolnionych jeszcze tak niedawno osób - mówi Katarzyna Niezgoda, wiceprezes BPH. Bank poszukuje przede wszystkim ludzi do sprzedaży. Tak samo sytuacja wygląda u konkurentów. - Mamy ok. 140 wakatów w bankowości detalicznej na stanowiska doradców bankowych oraz kierowników oddziałów - informuje Bank Handlowy. Eurobank podaje, że ponad 200 osób zatrudni w departamencie sprzedaży. Raiffeisen zainteresowany jest, poza sprzedawcami, specjalistami od ryzyka. Lukas Bank do ogólnopolskiej sieci placówek poszukuje osób z doświadczeniem w sprzedaży i orientacją na rynku finansowym. Do pracy w centrali szuka specjalistów od wprowadzania nowych produktów i budowy kanałów dystrybucji. Ludzi do bezpośrednich kontaktów z klientami poszukują BRE i Millennium.

W PKO BP pracy nie ma

Zdaniem ekspertów, licząca 35,5 tys. załoga PKO BP jest o jedną trzecią za duża. Bank nie przeprowadza jednak zwolnień grupowych. Obniża zatrudnienie dzięki "naturalnym" odejściom. W ubiegłym roku ubyło w ten sposób ponad 1100 osób. Z BGŻ w 2004 r. odeszło ponad 10% pracowników. Jak będzie wyglądała polityka kadrowa w tym roku, okaże się po opracowaniu nowej strategii działania. Tę przygotowują m.in. nowi akcjonariusze Rabobank International i EBOR.

Chętni do pracy nie mają predyspozycji

Kto ma szansę zostać doradcą? Banki czekają na osoby z wyższym wykształceniem, najlepiej ekonomicznym. I tu pojawia się problem. Absolwenci nie palą się do tej pracy. - A ci, którzy chcieliby to robić, przeważnie nie mają predyspozycji - mówi Katarzyna Niezgoda, wiceprezes BPH. Zawód doradcy wymaga zdolności interpersonalnych, a także umiejętności zastosowania teorii w praktyce - technik sprzedaży, przystępnego przedstawienia produktów finansowych. - Z tym jest największy problem. Uczelnie nie w pełni potrafią przygotowywać studentów do wykonywania zawodu. Pozostawiają ich na etapie poznania teorii, z którą absolwenci nie wiedzą, co zrobić - uważa Gabriela Krause, odpowiedzialna za kadry w BOŚ.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | LUKAS Bank | Michał Czekaj | pekao | ludzi | zatrudnienie | 100 | Eurobank | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »