Premier leci do USA. "Jadę umacniać i rozwijać relacje gospodarcze"
- Lecę do USA, aby umacniać sojusz z naszym najważniejszym sojusznikiem. Relacje polsko-amerykańskie dawno nie były tak dobre, dawno Warszawa nie była świadkiem tak przełomowych wydarzeń jak w ostatnich 12 miesiącach. Mój wyjazd jest bezpośrednią konsekwencją prezydenta Bidena w Polsce - powiedział we wtorek rano premier Mateusz Morawiecki.
- Strategiczna koncepcja partnerstwa polega m.in. na tym, co zaproponował prezydent Duda, że kiedy Polska będzie za niecałe 2 lata sprawowała przewodnictwo w UE, to sojusz z USA uczynimy najważniejszym punktem tej prezydencji. Ten sojusz z USA jest absolutnym fundamentem naszego bezpieczeństwa. Opiera się ono na dwóch filarach: współpracy gospodarczej i współpracy w obszarze obronności - dodał.
Premier wskazał, że "chce zatwierdzić i rozbudować nasze kontrakty zbrojeniowe".
- Będę nie tylko odwiedzał zakłady zbrojeniowe ale tez rozmawiał na tematy finansowe. Samo zamówienie jest rzeczą - powiedzmy delikatnie - nie najtrudniejszą, najtrudniejsze jest skonstruować finansowanie. Ale jadę również umacniać i rozwijać relacje gospodarcze. Amerykanie zainwestowali nad Wisłą ponad 25 mld dol. Chcę tworzyć kolejne dziesiątki tysięcy miejsc pracy poprzez ugruntowanie współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej - powiedział.
Mateusz Morawiecki przypomniał, że kilka dni temu zostały podjęte kolejne kroki odnośnie do budowy składów zbrojeniowych w Polsce. - Będziemy tworzyli odpowiednie zaplecze logistyczne i sprzętu. Składowanych będzie kilka tysięcy sztuk sprzętu wojskowego NATO: to czołgi, wozy bojowe, różnego rodzaju sprzęt wojskowy, który pozwoli zaktywizować Wschodnią flankę NATO - powiedział Morawiecki.
Szef rządu wskazał, ze "zamiast budować strategiczną autonomię bez USA", zaproponował, żeby to robić właśnie z udziałem ze Stanami Zjednoczonymi.
- Pierwsze moje spotkanie w USA, to spotkanie z Kamalą Harris. Tam będziemy rozmawiać i o Ukrainie i o wsparciu dla Ukrainy. To wsparcie jest naszą pragmatyczną racją stanu - dodał.
Premier Morawiecki będzie przebywać w Stanach Zjednoczonych Ameryki w dniach 11-13 kwietnia. Jak stwierdził rzecznik rządu Piotr Müller, wizyta obejmie kilka ważnych punktów. Wśród nich przewidziano rozmowy w Białym Domu, spotkanie z przedstawicielami czołowych firm amerykańskiego sektora zbrojeniowego oraz udział w debacie w siedzibie Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Głównymi tematami wizyty będzie polsko-amerykańska współpraca gospodarcza oraz kwestie bezpieczeństwa Polski. Poruszone zostaną także kwestie współpracy w sektorze energetyki.
W trakcie wizyty szef rządu spotka się z wiceprezydent USA Kamalą Harris. Podczas tego spotkania będą poruszane kwestie gospodarki, sektora zbrojeniowego oraz energetycznego, w tym jądrowego.
Premier spotka się też z przedstawicielami amerykańskich firm zbrojeniowych. Kolejne spotkania dotyczyć będą spraw gospodarczych, czy sektora finansowego. Premier weźmie udział w spotkaniu w siedzibie MFW.
- To też szczyt gospodarczy organizowany przez MFW i BŚ po to żeby pozyskiwać finansowanie, przedstawiać jak Polska się dobrze rozwija - podsumował.