Premier upadł, my zapłacimy 6 mln zł!

Upadł, jak wielu innych Polaków upada na nieodśnieżonych i oblodzonych chodnikach. Złamał rękę jak i wielu rodakom zdarza się złamać. Ale nikt z tego powodu nie zafundował spacerującym podgrzewanego chodnika za... bagatelka 6 mln zł!

To kolejne bezsensownie i absurdalnie wydane pieniądze z budżetu IV RP. Czy tak wygląda realizacja filozofii "Taniego państwa" według PiS? Oto nowa "śliska afera"...

Jak donosi środowy "Super Express", w kilka dni po nieszczęśliwym wypadku premiera przed Pałacem Kancelaria Prezydenta ogłosiła przetarg na szeroko zakrojone prace budowlane. Powstaną nowe nawierzchnie i granitowe, podgrzewane chodniki!

Upadkiem brata przejął się prezydent. Nic dziwnego, w końcu to na "jego obejściu" szef rządu złamał rękę i stłukł pupę. To feralne miejsce... Jak przypomina "SE", kilka lat temu upadek zaliczył tam również Władysław Bartoszewski, były szef resortu spraw zagranicznych. Lech Kaczyński, poruszony upadkiem brata, postanowił z tym skończyć.

Reklama

W poniedziałek w Biuletynie Zamówień Publicznych ukazało się zamówienie o przetargu na "wymianę nawierzchni ciągów pieszych". I tak Pałac czeka demontaż istniejącej nawierzchni i krawężników, wykonanie nowych warstw podkładowych wraz z izolacją termiczną, wykonanie systemu grzejnego z zastosowaniem kabli samoregulujących oraz nowej nawierzchni z płyt granitowych wraz z krawężnikami.

Przy okazji wyremontowana zostanie fontanna oraz sieć wody oligoceńskiej. Kancelaria Prezydenta nie odpowiedziała nam ile będzie kosztowało położenie nowych, "wypasionych" chodników. W firmach budowlanych usłyszeliśmy, że metr kwadratowy granitowego chodnika wraz z podgrzewaniem to koszt rzędu 1 tys. zł - ujawnia "Super Express".

Doniesieniom "SE" wtóruje "Gazeta Wyborcza" podając zbiorczą kwotę, jaką trzeba będzie wyasygnować z naszych (znowu!) kieszeni na ekstrawagancję władzy. Podgrzewane chodników przed pałacem prezydenckim mają kosztować ok. 6 mln zł.

Kancelaria prezydenta broni się, twierdząc iz przetarg był przygotowany już w październiku 2006 r. - Ogłosiliśmy go w listopadzie, a w styczniu otworzyliśmy oferty. Unieważniliśmy go, bo firmy żądały kwot większych, niż przeznaczone w naszym budżecie. A teraz po prostu powtórnie go ogłosiliśmy. Zresztą remont nie obejmie akurat tego miejsca, gdzie poślizgnął się premier - odpowiedzieli urzędnicy biura prasowego "Gazecie Wyborczej".

Kto ma podgrzewany chodnik?

Ogrzewane chodniki zdarzają się w krajach o surowszym klimacie, takich jak Norwegia (Karl Johans Gate w Oslo) czy Finlandia (Alexanderinkatu, główna promenada handlowa w Helsinkach). Podgrzewane trotuary zafundował sobie też Władimir Putin w ramach gruntownego remontu rządowego Pałacu Konstantynowskiego w Sankt Petersburgu. Podgrzewanych chodników nie ma jednak ani przed Kapitolem w Waszyngtonie, ani przed siedzibą kanclerza w Berlinie, ani nawet przed Kremlem - wylicza "GW"

Przed wprowadzeniem się Lecha Kaczyńskiego Pałac Prezydencki przeszedł remont, którego koszt wyniósł 6,7 mln zł. Planowane są kolejne inwestycje - m.in. modernizacja systemu zabezpieczeń gmachu. Koszta utrzymania Kancelarii Prezydenta rosną - w tym roku z budżetu pójdzie na to 160 mln zł, o 20 mln więcej niż w ostatnim roku prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego - podlicza wydatki PiS-u "Gazeta Wyborcza".

Kto i kiedy w końcu uderzy ręką stół, by stanowczo zaprotestować i ukrócić polityczne szastanie pieniędzmi z naszych podatków? Czy potrzeba na to rewolucji? A może na początek wystarczy kilkudziesięciotysięczny tłum, jaki na Węgrzech protestował przeciwko rządowi i jego kłamstwom? Kto pierwszy da sygnał do wymarszu - nawet po oblodzonym chodniku?

AJ Kozak

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: My | kancelaria | Kancelaria Prezydenta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »