Prezes ZUS Gertruda Uścińska straci stanowisko. Wniosek na biurku premiera

Szefowa MRPiPS napisała: "Nowe wyzwania w obszarze ubezpieczeń społecznych, jakie stawia przed sobą rząd koalicji 15 października wymagają nowego otwarcia, gwarantującego odpowiedzialne zarządzanie tak ważną instytucją".

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zwróciła też uwagę, że ZUS zatrudnia ponad 40 tys. osób, a "wszyscy pracownicy ZUS-u zasługują na godne warunki pracy i płacy". Warto w tym miejscu przypomnieć niedawny konflikt władz ZUS ze związkowcami dotyczący wynagrodzeń.

Do wniosku w sprawie odwołania prof. Gertrudy Uścińskiej odniósł się na konferencji prasowej Donald Tusk. Potwierdził, że stosowny wniosek już trafił na jego biurko.  

- Dzisiaj podpiszę zgodę na odwołanie pani prezes. Tam jest pewna procedura, jest wymagana opinia rady nadzorczej ZUS. Będziemy tutaj postępować szybko i w przyszłym tygodniu poznacie państwo nazwisko następcy lub następczyni - zadeklarował premier. 

Gertruda Uścińska jest prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od lutego 2016 roku. Za jej kadencji ZUS zajmował się wypłatami świadczeń społecznych wprowadzonych przez rząd PiS - m.in. 500 plus oraz dodatkowych świadczeń dla emerytów (tzw. trzynaste i czternaste emerytury).

W niedawnym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Gertruda Uścińska deklarowała gotowość do dalszego kierowania ZUS-em.

Prof. Uścińska jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego - profesorem w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych. W latach 2012-2016 była prodziekanem ds. studenckich Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Od 2020 roku jest przewodniczącą Komitetu Nauk o Pracy i Polityce Społecznej Polskiej Akademii Nauk.