Prezydent o budowie elektrowni atomowej w Polsce. "To wielkie wyzwanie"
Podczas spotkania z samorządowcami w Turku z okazji przypadającego dziś Dnia Samorządu Terytorialnego prezydent Andrzej Duda mówił, że Polska stoi przed wielkim wyzwaniem, jakim jest budowa elektrowni atomowych w związku z koniecznością odchodzenia od paliw kopalnych. Wyraził nadzieję, że jedna z tych elektrowni powstanie w Wielkopolsce.
Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z samorządowcami mówił o tym, że Polska będzie musiała zaprzestać korzystania z naturalnych źródeł energii znajdujących się w naszym kraju. - Oczywiście, chodzi o węgiel, dalej energię elektryczną pobieramy z węgla kamiennego oraz brunatnego.
- Cały czas brakuje nam wielkiej infrastruktury, z którą nie poradzą sobie małe samorządy - takiej o charakterze strategiczno-rozwojowym. Musimy odpowiedzieć na wezwania polityki europejskiej, jak np. odejście od paliw kopalnych. Naszym wyjściem jest budowa elektrowni nuklearnej. To wielkie wyzwanie, które dokona rewolucji w polskiej energetyce. To musi być odpowiedzialna i sprawiedliwa transformacja - zaznaczył prezydent. - Takiej polityki potrzebujemy na szczeblu europejskim.
W tym kontekście prezydent podkreślił potrzebę budowania siły samorządu. - Trzeba się bić, aby Polska samorządowa działała.
Jak dodał, ma nadzieję, że jedna z elektrowni atomowych, które ma zbudować Polska, powstanie w regionie, który odwiedza, czyli w Wielkopolsce. - Mam nadzieję, że powstanie i będzie działać.
Podczas późniejszego przemówienia w Koninie prezydent Duda powtórzył swój apel o inwestycje jądrowe w Polsce. - Potrzebujemy energetyki, która w jak największym stopniu będzie oszczędzała zasoby naturalne - zwłaszcza te zasoby wyczerpywalne; te, które mogą się skończyć - mówił. - Tymi niewyczerpanymi zasobami są wiatr (...) jest słońce.
- To są ważne oblicza transformacji energetycznej - mówię o tym tutaj, w Koninie, gdzie jest zagłębie węgla brunatnego, z którego dziś korzysta elektrownia zapewniająca 8 proc. zapotrzebowania kraju (na energię - red.) - kontynuował prezydent. - Tu potrzebna jest elektrownia atomowa; po to, żeby była energia, żeby było bezpiecznie i po to, żeby była praca.
Zdaniem Andrzeja Dudy, "my potrzebujemy atomu, bo to jest dzisiaj energia bezpieczna dla środowiska, to jest dzisiaj energia chroniąca klimat, to jest dzisiaj energia przyszłości".
- Nie zrealizujemy transformacji energetycznej bez atomu; to jest zasilanie stałe i trwałe; w naszym klimacie nie da tego słońce i wiatr - przekonywał prezydent.
Jak dodał, w tym kontekście ważne są zarówno plany budowy elektrowni jądrowej przez państwo we współpracy z amerykańskim koncernem Westinghouse (na Pomorzu), jak i plany budowy elektrowni nuklearnej "przez sektor prywatny przy wsparciu państwa polskiego - i państwo nadal będzie tę inwestycję wspierać".
Sam Duda, jak zapewnił, "do ostatniego dnia swojej prezydentury będzie walczył o nowoczesną energetykę nuklearną w Polsce".
Według planów, w Wielkopolsce, w Koninie/Pątnowie, ma powstać elektrownia nuklearna. Udział w przedsięwzięciu biorą PGE Polska Grupa Energetyczna i ZE PAK, które w związku z tym powołały spółkę celową o nazwie PGE PAK Energia Jądrowa. W realizacji przedsięwzięcia będzie także uczestniczyć południowokoreański koncern Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP).
PGE i ZE PAK będą posiadać po 50 proc. akcji w PGE PAK Energia Jądrowa. To pozwala zabezpieczyć interes Skarbu Państwa w tym projekcie (przypomnijmy, że PGE, czyli Polska Grupa Energetyczna, jest spółką kontrolowaną przez Skarb Państwa).
Inwestycja w Wielkopolsce ma być realizowana w oparciu o technologię reaktorów APR 1400. Dotychczasowe, wstępne analizy pozwalają ocenić, że perspektywiczne jest posadowienie co najmniej dwóch reaktorów APR1400 o łącznej mocy 2800 MW.