Prezydent wetuje wszystko?
Prezydent zaprosił na godzinę 14 szefów trzech największych central związkowych. Spotkanie będzie dotyczyło emerytur pomostowych. Informację o spotkaniu potwierdziła Kancelaria Prezydenta.
Przewodniczący: NSZZ "Solidarność" Janusz Sniadek, OPZZ Jan Guz i Federacji Związków Zawodowych Wiesław Siewierski zgodnie deklarują, że będą przekonywać prezydenta do zawetowania ustawy o "pomostówkach". "Innego rozwiązania niż weto sobie nie wyobrażamy" - podkreślił Siewierski. "Zapewnimy pana prezydenta o naszej woli porozumienia w pracach nad nową, lepszą ustawą. Jesteśmy przecież bardzo blisko porozumienia z rządem i pracodawcami" - stwierdził Guz. "Na pewno jednak nigdy nie zaakceptujemy wygasającego charakteru +pomostówek+. I nie zmieni naszego stanowiska także zapowiedź przyznania wcześniejszych emerytur nauczycielom" - wyjaśnił stanowisko związkowców Śniadek.
Szef "Solidarności" podkreślił, że związki opowiadają się za przyznaniem nauczycielom prawa do wcześniejszych emerytur, ale "nie może to być handel, który być może odbył się w kręgach rządowych". Dodał, że jest to przykład "dziwnego dialogu społecznego, w którym nie uczestniczą główni partnerzy społeczni". "Nigdy nie pójdziemy na sprzedawanie jednych grup zawodowych kosztem innych.
Dlatego uważamy, że nie stało się nic takiego, co miałoby zmienić stanowisko związków zawodowych wobec uchwalonej przez Sejm, złej ustawy o emeryturach pomostowych" - podkreślił Śniadek. Prezydent musi podjąć decyzję w sprawie "pomostówek" w poniedziałek.
Emerytury pomostowe mają objąć ok. 250 tys. osób. Prawo do nich ma stracić ok. 750 tys. osób (m.in. artyści, dziennikarze oraz część kolejarzy). Ustawa w tej sprawie ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r.
Z naszych informacji wynika, że Prezydent podpisze ustawę regulującą sposób wypłaty emerytur z OFE. Jak ustaliliśmy jest to podyktowane tym, że jej zawetowanie pozbawiłoby prawa do świadczeń od stycznia urodzone w 1949 roku kobiety, które mogą z nich korzystać. Ustaliliśmy jednak, że oprócz podpisania tej ustawy Prezydent skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego, aby ten zbadał czy brak waloryzacji świadczeń z II filara jest zgodny z ustawą zasadniczą.