Producenci mówią "nie"

Organizacje branżowe nie zgadzają się z przygotowanym przez resort rolnictwa projektem ustawy o funduszach promocji. Projekt zakłada utworzenie funduszy, które powstałyby ze składek płaconych przez firmy przetwórcze.

Organizacje branżowe nie zgadzają się z przygotowanym przez resort rolnictwa projektem ustawy o funduszach promocji. Projekt zakłada utworzenie funduszy, które powstałyby ze składek płaconych przez firmy przetwórcze.

Projektowana ustawa przewiduje utworzenie sześciu funduszy promocji: mleka, mięsa wieprzowego, wołowego i owczego, przetworów zbożowych, owoców i warzyw oraz mięsa drobiowego i ryb. Fundusze mają powstawać z wpłat przetwórców ok. 0,1 proc. średniej ceny rynkowej produktu.

Dyr. generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gartner powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej, że ministerialny projekt jest wadliwy pod względem prawnym i ma źle sformułowane cele. Organizacje branżowe uważają, że powinien być ponownie poddany konsultacjom społecznym.

Reklama

Po raz pierwszy projekt ustawy o funduszach promocji został przedstawiony 2 lata temu. Był wtedy negatywnie oceniony przez organizacje branżowe. Głównym powodem krytyki był fakt, że fundusze miały powstawać ze składek przetwórców, a zarządzać nimi miały komitety zarządzające, w których przeważaliby przedstawiciele organizacji rolniczych.

Resort rolnictwa przedstawił w marcu tego roku kolejny projekt ustawy, również źle oceniony przez branże. Organizacje zaproponowały, by zmienić zapisy projektu. Na spotkaniu "okrągłego stołu" 16 kwietnia br. uzgodniono, że składkę na fundusze promocji będą płacić producenci rolni, a nie zakłady przetwarzające żywność.

Jak zaznaczył przewodniczący Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki, ustalenia te w formie pisemnej zostały dostarczone ministrowi rolnictwa.

Organizacje zaproponowały ponadto, by zmienić skład komitetów zarządzających funduszami, aby członkowie komitetów byli mianowali przez ministra na wniosek organizacji. Wnioskowano także o dodanie przepisów umożliwiających tworzenie dobrowolnych funduszy.

Prezes Związku "Polskie Mięso" Witold Choiński podkreślił, że ministerstwo nie uwzględniło propozycji organizacji i po miesiącu ponownie skierowało projekt do uzgodnień międzyresortowych.

Resort nie wyjaśnił organizacjom, dlaczego nie wziął pod uwagę ich propozycji - powiedział Gartner. W związku z tym branże i związki rolnicze domagają się, by projekt ponownie wrócił do konsultacji społecznych.

-Projekt ustawy w tej formie jest jedynie obciążeniem dla przetwórców żywności, nie dającym żadnej gwarancji, że zgromadzone fundusze zostaną faktycznie wykorzystane na cele, które przyczynią się do wzrostu produkcji i sprzedaży - argumentował Gartner.

Branżom zależy na jak najszybszym uchwaleniu ustawy, co pozwoli na zebranie pieniędzy na projekty związane z promocją i rozwojem branż. Projekty te mogą być dofinansowane z UE.

Zdaniem ministra rolnictwa Marka Sawickiego, nie jest dobrym pomysłem, "ze względów technicznych", aby rolnicy sami odprowadzali składki na fundusze, nie powinny w tym także pośredniczyć podmioty skupujące, których jest wiele. Według Sawickiego, najlepszym sposobem jest odprowadzanie składki przez firmy przetwórcze, które potrącałyby ją w cenie surowca.

Minister podkreślił, że ustawa nie jest jeszcze "zamknięta" i w Sejmie branże mogą przekonać posłów do uchwalenia innych zapisów. Minister ma jednak wątpliwości co do intencji przetwórców. -Wydaje mi się, że branże nie chcą powstania tych funduszy - powiedział szef resortu rolnictwa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: utworzenie | fundusze | organizacje | resort rolnictwa | firmy | ustawy | resort
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »