Produkcja mleka spadnie do 12,5 mln t. IERiGŻ

Produkcja mleka w 2014 wzrośnie do 12.547 tys. ton.oceniają w raporcie eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Produkcja mleka w 2014 wzrośnie do 12.547 tys. ton.oceniają w raporcie eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

"Szacuje się, że produkcja mleka w 2013 r. wyniesie ok. 12,15 mld l (12,5 mld kg). Wysokie ceny mleka surowego spowodują, że dzięki ograniczeniu zużycia mleka w gospodarstwach sprzedaż mleka nie zmaleje. Skup mleka może utrzymać się na ubiegłorocznym poziomie 9,58 mld l (9,86 mld kg). Przewidywany wzrost skupu mleka w drugim półroczu (o 1,8 proc.) pod wpływem dynamicznie rosnących cen zrównoważy 1,9 proc. spadek jaki nastąpił w pierwszej połowie roku.

Instytut prognozuje, że w 2013 r. eksport artykułów mleczarskich wzrośnie do 2,4 mld l.

Reklama

"Ocenia się, że w II połowie 2013 r. prawdopodobny jest wzrost wielkości obrotów oraz dalsza poprawa wyników handlu zagranicznego przetworami mlecznymi. Wyższy skup i wysokie ceny będą stymulować obroty. Szacuje się, że w całym roku eksport może zwiększyć się do 2,35 mld l (2,42 mld kg), a import może wynieść prawie 1 mld kg (0,97 mld l). Ilościowa nadwyżka eksportu nad importem może wynieść więc 1,4 mld kg, a dodatnie saldo branży mleczarskiej może przekroczyć 1 mld euro" - napisano.

"W 2014 r. możliwa jest dalsza poprawa wyników handlu zagranicznego przetworami mlecznymi, jeśli sprawdzą się prognozy dotyczące utrzymania dobrej koniunktury na światowym rynku" - dodano.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: mleko | produkcje | mleko krowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »