Produkcja nadal rośnie, ceny jednak wysokie

Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób) była w październiku br. o 6,5 proc. wyższa niż przed rokiem, ale o 2,4 proc. niższa w porównaniu z wrześniem br.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie wyższym o 7,0 proc. niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,2 proc. niższym w porównaniu z wrześniem br. W stosunku do października ub. roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 25 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji metali - o 19,2 proc. , mebli - o 17,8 proc. , wyrobów z metali - o 14,6 proc. , pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 12,3 proc. , papieru i wyrobów z papieru - o 9,6 proc. oraz wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych - o 9,0 proc.

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z październikiem ub. roku wystąpił w 9 działach, m.in. w produkcji wyrobów farmaceutycznych - o 20,4 proc. , w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 10,2 proc. , w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 6,3 proc. oraz koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 3,4 proc.

W okresie styczeń-październik br. produkcja sprzedana przemysłu była o 7,6 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku.

Według wstępnych danych produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych), obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była w październiku br. o 8,9 proc. wyższa niż przed rokiem i o 4,3 proc. niższa w porównaniu z wrześniem br.

_ _ _ _ _

Według wstępnych danych, ceny produkcji sprzedanej przemysłu w październiku 2011 r. były o 0,1 proc. wyższe niż w poprzednim miesiącu. Wzrost cen zanotowano w przetwórstwie przemysłowym (o 0,4 proc. ), w tym produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 2,2 proc. ).

Wzrosły również ceny m.in. produkcji pozostałego sprzętu transportowego (o 1,1 proc. ), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, wyrobów farmaceutycznych (po 0,8 proc. ), artykułów spożywczych (o 0,6 proc. ), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 0,5 proc. ), wyrobów z gumy i z tworzyw sztucznych, chemikaliów i wyrobów chemicznych, wyrobów tekstylnych (po 0,4 proc. ), mebli (o 0,2 proc. ) oraz papieru i wyrobów z papieru (o 0,1 proc. ).

Ceny poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji ukształtowały się na poziomie zbliżonym do zanotowanego w poprzednim miesiącu. Spadły natomiast ceny m.in. produkcji wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych, urządzeń elektrycznych, maszyn i urządzeń (po 0,1 proc. ), wyrobów z metali (o 0,2 proc. ), napojów (o 0,3 proc. ), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych, skór i wyrobów skórzanych (po 0,7 proc. ), odzieży (o 0,9 proc. ) oraz metali (o 1,9 proc. ).

W sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę ceny ukształtowały się na poziomie zbliżonym do zanotowanego w poprzednim miesiącu. Zanotowano natomiast spadek cen w sekcji dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja (o 0,3 proc. ). Spadły również ceny w górnictwie i wydobywaniu (o 3,5 proc. ), w tym w górnictwie rud metali o 9,9 proc. , przy wzroście cen w wydobywaniu węgla kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) - o 0,1 proc.

W porównaniu z grudniem poprzedniego roku ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły o 6,8 proc. Najbardziej podniesiono ceny przetwórstwie przemysłowym o 7,6 proc. , w tym produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 25,9 proc. ). Wzrosły również ceny m.in. produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 11,5 proc. ), metali (o 11,0 proc. ), artykułów spożywczych (o 9,2 proc. ), wyrobów z gumy i z tworzyw sztucznych (o 8,2 proc. ), wyrobów z drewna, korka słomy i wikliny (o 7,5 proc. ), papieru i wyrobów z papieru (o 6,7 proc. ), wyrobów farmaceutycznych (o 5,9 proc. ), maszyn i urządzeń (o 5,2 proc. ), wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (o 4,8 proc. ), wyrobów z metali (o 4,6 proc. ), pozostałego sprzętu transportowego (o 4,1 proc. ), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, wyrobów tekstylnych (po 4,0 proc. ), urządzeń elektrycznych (o 2,9 proc. ), mebli (o 1,4 proc. ) oraz napojów (o 1,1 proc. ).

Spadły natomiast ceny m.in. produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 1,2 proc. ) oraz poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji (o 1,6 proc. ). Ceny w sekcji dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja podniesiono o 4,0 proc. , w górnictwie i wydobywaniu oraz w sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę - po 2,7 proc.

W październiku 2011 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 8,5 proc. wyższe niż przed rokiem. Najbardziej wzrosły ceny w górnictwie i wydobywaniu (o 10,4 proc. ). Podniesiono również ceny w sekcjach: przetwórstwo przemysłowe (o 9,2 proc. ), dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja (o 4,8 proc. ) oraz w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (o 2,8 proc. ).

Szacuje się, że ceny produkcji budowlano-montażowej w październiku 2011 r. ukształtowały się na poziomie zbliżonym do zanotowanego w poprzednim miesiącu.

Zanotowano wzrost cen budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej oraz robót budowlanych specjalistycznych (po 0,1 proc. ), natomiast ceny budowy budynków ukształtowały się na poziomie zbliżonym do zanotowanego we wrześniu br. Ceny produkcji budowlano-montażowej w październiku br. były o 1,7 proc. wyższe niż w grudniu ub. roku i o 1,6 proc. wyższe niż przed rokiem.

_ _ _ _

Prognoza Banku BPS S.A. i konsensus rynkowy były bardziej optymistyczne, wskazując na wzrosty na poziomie 8,0 proc. i 7,5 proc. mówi Piotr Lebiedziński Dyrektor Biura Strategii i Analiz Bank BPS S.A. Nie jest to jednak zły wynik. Trzeci miesiąc z rzędu utrzymuje się niezłe tempo produkcji przemysłowej - dla przypomnienia w sierpniu 8,1 proc., a we wrześniu 7,7 proc. Może jednak martwić fakt, że w relacji miesiąc do miesiąca nastąpił znaczący spadek produkcji. Niższa dynamika, a niekiedy jak w latach 2010-2011 również spadek produkcji w październiku jest swego rodzaju zjawiskiem sezonowym wynikającym tak jak w tym roku z mniejszej liczby dni roboczych oraz urlopów związanych ze dniem Wszystkich Świętych. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w danych wyrównanych sezonowo, gdzie produkcja wzrosła o 7,0 proc. r/r i obniżyła się jedynie o 0,2 proc. m/m.

Podobnie jak we wrześniu motorem wzrostu była produkcja przetworzona (o 7,1 proc.) w tym produkcja samochodów o 12,3 proc. Daje to powody do zadowolenia, choć nastąpił spadek produkcji komputerów i urządzeń elektronicznych, co może świadczyć o pewnym wyhamowaniu eksportu tych urządzeń.

Dynamika produkcji przemysłowej obok dynamiki sprzedaży detalicznej są głównymi wskaźnikami cząstkowymi wspomagającymi prognozy wzrostu gospodarczego. Październik jako pierwszy miesiąc ostatniego kwartału br. pod względem dynamiki produkcji mocno nie rozczarował, dając nadzieję na podtrzymanie dynamiki PKB na poziomie ok. 3,8 proc.

Nie znamy jeszcze danych o PKB za III kwartał (publikacja 30 listopada), lecz wszystko wskazuje, że dynamika nie powinna być niższa niż 4,0 proc., a wzrost w całym 2011 r. powinien kształtować się na poziomie 4,1 proc. - 4,2 proc. Nie są to złe wskaźniki, szczególnie z porównaniu ze strefą euro i USA. W USA produkcja w październiku wzrosła o 3,7 proc. r/r i zostało to uznane przez rynki jako wynik dobrze rokujący na przyszłość, szczególnie w kontekście dynamiki PKB w IV kwartale br. Gorzej przedstawia się sytuacja w strefie euro, gdzie według opublikowanych w zeszłym tygodniu danych produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła jedynie o 2,2 proc. r/r, wykazując w ostatnich miesiącach wyraźną tendencję spadkową. Dodatkowo w układzie miesięcznym nastąpił spadek produkcji o 2,0 proc. i był on najwyższym spadkiem od lutego 2009 r. Słabnąca dynamika produkcji i spadek sprzedaży detalicznej w strefie euro przełożyły się na niski (o 1,4 proc.) wzrost PKB w III kw. br. Pukający do drzwi strefy euro kryzys gospodarczy nie pozwala sądzić aby dynamika PKB w IV kw. przekroczyła poziom 1 proc., a w całym 2011 r. 1,5 proc.

Wracając do polskiej gospodarki, należy wspomnieć o opublikowanych dziś danych o inflacji producentów, która wyniosła 8,5 proc. r/r i 0,1 proc. m/m. Dane te były o 0,2 pp. wyższe od prognoz Banku BPS S.A. i konsensusu rynkowego, przede wszystkim ze względu na korektę danych za poprzednie okresy wprowadzoną przez GUS.

Tempo wzrostu cen więc nie zaskoczyło i po skokowym wzroście we wrześniu (o 1,7 proc.), nastąpiło uspokojenie. Choć wzrost cen paliw i innych nośników energii oraz spadek wartości złotego, producenci zrealizowali już we wrześniu, w kolejnych miesiącach mogą kontynuować wzrost cen, a wysoka baza poprzednich miesięcy nie pozwoli inflacji rocznej obniżyć się w listopadzie poniżej 8,0 proc.

- - - - -

Dane o produkcji przemysłowej za październik, to jedne z pierwszych symptomów spowolnienia polskiej gospodarki. Potwierdzenie tej tendencji pociągnie za sobą obniżki stóp.

- Na razie wyhamowanie produkcji przemysłowej jest stopniowe i nie przypomina gwałtownych spadków z 2008 roku - mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. W poniedziałek GUS podał, że w październiku produkcja przemysłowa obniżyła się z 7,7 proc. r/r do 6,5 proc. Po uwzględnieniu różnicy w liczbie dni roboczych wskaźnik ten wzrósł o 7,0 proc. r/r, w stosunku do 7,1 proc. we wrześniu. Wyhamowanie produkcji zanotowano w 25 z 34 kategorii. - Ponownie wysokie dynamiki roczne zanotowano w sekcjach eksportowych: produkcji mebli (wzrost o 19,2 proc.), metali (14,6 proc. więcej) oraz pojazdów samochodowych (12,3 proc.). Wysokie wzrosty w tej ostatniej sekcji to ciągle echo udrożnienia łańcucha dostaw z Japonii - wyjaśnia Marcin Mazurek, analityk BRE.

Z kolei produkcję budowlaną, która wzrosła jedynie o 8,9 proc. w ujęciu rocznym ciągnie w dół branża deweloperska, która pomimo pozytywnego efektu bazowego zmniejszyła się w ciągu roku o 10,2 proc. - Wygląda na to, że czynniki popytowo-płynnościowe zaczynają z coraz większą siłą oddziaływać na rynek mieszkaniowy - mówi Ernest Pytlarczyk.

Dzisiaj poznaliśmy również dane o cenach producentów, które w ciągu roku wzrosły o 8,5 proc. (analitycy BRE spodziewali się, że będzie to 8,6 proc.) zaś miesięczny wzrost uplasował się na poziomie 0,1 proc. (0,4 proc. w przypadku przetwórstwa przemysłowego). - Taka sekwencja danych jest po części efektem nagłej deprecjacji kursu złotego połączonej ze wzrostem kosztu surowców. Obecnie mamy do czynienia z rozładowaniem sytuacji, więc ceny w następnym miesiącu powinny pozostać względnie stabilne. W połączeniu z płaską bazą z poprzedniego roku stwarza to możliwość do utrzymania się wzrostów cen producenta w ujęciu rocznym na zbliżonym poziomie - prognozuje Marcin Mazurek.

Dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej to prawdopodobnie pierwsze z serii nieco słabszych danych z sektora przemysłowego. Tendencje hamowania w gospodarce światowej i niemieckiej są na tyle silne, że w kolejnych miesiącach będą oddziaływać na obniżenie dynamiki polskiego przemysłu.

Wskaźniki podane przez GUS są kamyczkiem do ogródka tych wszystkich którzy liczą się ze spowolnieniem gospodarki i oczekują w przyszłości odpowiedniej przystosowania ze strony polityki pieniężnej. - My również zaliczamy się do tego grona. Oczekujemy, że RPP wykorzysta rozszerzenie dysparytetu stóp do tych w eurolandzie i jeszcze w I kw. 2012 rozpocznie zmniejszanie kosztu pieniądza. Pamiętajmy jednocześnie, że rynek nie wycenia obecnie nawet pełnej obniżki stóp o 25bp w perspektywie roku - podsumowuje Ernest Pytlarczyk

Opr. KM

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL