Prognozy Capital Economics
Rada Polityki Pieniężnej do końca roku podniesie stopy procentowe o kolejne 50 pb, a w 2012 r. możliwe, że nie będzie następnych podwyżek - prognozuje Capital Economics. Autorzy prognozy nie spodziewają się jednak podwyżki już w maju.
Perspektywy polskiej gospodarki są lepsze niż innych gospodarek środkowoeuropejskich, wygląda na to, że luka popytowa w Polsce domknęła się. Jednocześnie niechęć rządu do reform zmniejszających duży strukturalny deficyt oznacza, że polityka monetarna będzie musiała być zacieśniana w większym stopniu niż w innych warunkach, szczególnie w kontekście rosnącego deficytu bilansu płatniczego.
Dane o kwietniowej inflacji nie będą dostępne przed majowym posiedzeniem RPP, ale nieco słabsze od oczekiwanych dane z rynku pracy za marzec mogą przechylić szalę na niekorzyść drugiej z rzędu podwyżki stóp procentowych. W każdym razie +przenieśliśmy+ podwyżki prognozowane w 2012 r. na ten rok i obecnie oczekujemy, że główna stopa procentowa na koniec 2011 r. wyniesie 4,5 proc." - napisano w raporcie poświęconym polityce monetarnej w kilku krajach Europy Środkowo-Wschodniej i Turcji.
"Niemniej jednak, mimo, że krótkoterminowe perspektywy inflacji pogorszyły się, a członkowie RPP będą do końca roku w niekomfortowej sytuacji, wciąż nie widzimy potrzeby, by nastąpił okres agresywnych podwyżek stóp. Obecnie oczekujemy, że RPP przyspieszy podwyżki, jednak nasza prognoza wciąż jest poniżej konsensusu. Sądzimy, że jest szansa, że w 2012 r. stopy procentowe pozostaną bez zmian, szczególnie, jeśli, zgodnie z naszymi prognozami, pogorszeniu ulegnie sytuacja w strefie euro" - dodano.
Poprzednio ekonomiści CE prognozowali, że stopy procentowe NBP pozostaną do końca tego roku na poziomie 4,00 proc., a do połowy 2012 roku wzrosną do 4,50 proc.
