Projekt powołania inwestora bliski upadku
Projekt powołania narodowego inwestora, który sfinansowałby ze strony litewskiej budowę nowej elektrowni atomowej, a także budowę mostów energetycznych litewsko-polskiego i litewsko-szwedzkiego jest bliski upadku - twierdzą niektórzy litewscy eksperci i obserwatorzy.
Negocjacje dotyczące powołania inwestora - nowego przedsiębiorstwa, które zgodnie z przyjętą ustawą mają utworzyć dwie spółki państwowe Lietuvos Energia i Wschodnie Sieci Rozdzielcze (WSR) oraz prywatne Zachodnie Sieci Rozdzielcze (ZSR), miały rozpocząć się we wtorek. Negocjacje zostały jednak odroczone na tydzień.
Powodem zwłoki jest poniedziałkowe ultimatum właściciela Zachodnich Sieci Rozdzielczych, prywatnej spółki NDX Energia. Zażądała ona, by udział trzech firm w nowym przedsięwzięciu był równy. Natomiast ustawa o narodowym inwestorze zakłada przewagę kapitału państwowego i że głównym akcjonariuszem ma być Lietuvos Energia.
W poniedziałek NDX Energia oznajmiła, iż wycofa się z udziału tworzenia narodowego inwestora, jeżeli ustawa na nowo nie zostanie rozpatrzona. W rozpowszechnionym przez spółkę oświadczeniu stwierdza się, że "Lietuvos Energia jest zbyt powiązana z rosyjską energetyką, (...) jest częścią rosyjskiego systemu energetycznego", co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Wielu litewskich ekspertów i polityków przyznaje, że proponowany przez NDX Energia model narodowego inwestora jest bardziej przejrzysty i logiczny. Zaznaczają jednak, iż nie zmienia się pozycji negocjacyjnych w przededniu rozpoczęcia negocjacji i że w ten sposób NDX Energia dąży jedynie do uzyskania jak największego udziału w przyszłym przedsiębiorstwie.
Zgodnie z założeniem narodowy inwestor ma być powołany do końca br. Następnie mają się rozpocząć negocjacje z inwestorami polskimi, łotewskimi i estońskimi, uczestnikami projektu budowy nowej elektrowni atomowej.