Prośba o zgodę na przesłanie oferty pocztą elektroniczną

Przesyłanie e-mailem niezamówionej informacji handlowej jest wykroczeniem, stanowi też czyn nieuczciwej konkurencji. Coraz więcej firm wysyła więc e-mailem prośby o wyrażenie zgody na przesłanie szczegółów swojej oferty. Popełniają przy tym błędy, które powodują, że taki e-mail może zostać potraktowany jako niezamówiona informacja handlowa.

Niezamówiona informacja handlowa

Informacją handlową jest każda informacja przeznaczona bezpośrednio lub pośrednio do promowania towarów, usług bądź wizerunku przedsiębiorcy lub osoby wykonującej wolny zawód. Jest to zarówno wiadomość zawierająca cennik lub wykaz oferowanych towarów czy usług, jak i informacja o odniesionych sukcesach. Zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej.

Reklama

Informację handlową uważa się za zamówioną, jeżeli odbiorca wyraził zgodę na otrzymywanie takiej informacji, w szczególności udostępnił w tym celu identyfikujący go adres elektroniczny. Firmy próbują więc uzyskać zgodę na przesłanie informacji, wykorzystując do tego najtańszy sposób dotarcia do potencjalnych klientów, czyli pocztę elektroniczną.


Można pytać o zgodę e-mailem

Wątpliwości budzi już samo pytanie e-mailem o zgodę na przesłanie informacji handlowej pocztą elektroniczną. Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest to dopuszczalne, ale formułując treść takiego pytania należy wystrzegać się kilku błędów.

E-mail z pytaniem o zgodę na przesłanie informacji handlowej nie może sam w sobie zawierać informacji handlowej. Można wskazać, czego informacja handlowa będzie dotyczyć (np. oferty biura podróży na lato 2010 r.). Niedopuszczalne jest natomiast podawanie w treści pytania o zgodę szczegółów dotyczących np. cen czy planowanych promocji.

Nie można w pytaniu prosić o wyrażenie zgody i jednocześnie pisać, że brak sprzeciwu zostanie potraktowany jako zgoda. Zgoda musi być wyraźna.

Nie należy zamieszczać linku do strony internetowej, na której zamieszczona jest oferta. Taki e-mail zawiera informację przeznaczoną pośrednio do promowania swojej działalności, w związku z czym można uznać, iż informacja ta służy osiągnięciu celu handlowego.

W e-mailu z pytaniem o zgodę należy podać dane umożliwiające identyfikację nadawcy e-maila oraz wskazać, jakiego rodzaju informacje zostaną przesłane odbiorcy w razie wyrażenia przez niego zgody.

Nie można zakładać, że jeśli firma na swojej stronie czy w bazach danych podaje swój adres poczty elektronicznej, to wyraża zgodę na przesyłanie jej niezamówionych informacji handlowych. Udostępnienie adresu internetowego jest traktowane jako zgoda, gdy nastąpiło w celu otrzymania informacji handlowej. Z udostępnieniem adresu elektronicznego w celu otrzymywania informacji handlowej mamy do czynienia np. przy subskrypacji newsletterów na stronie internetowej podmiotu, który informacje będzie rozsyłał.

W naszym prawie obowiązuje zasada: "najpierw uzyskaj zgodę, potem wysyłaj reklamy drogą elektroniczną". Nie można więc wysyłać niezamówionej informacji handlowej i próbować "legalizować" swoje działania poprzez pisanie w treści e-maila, że jeśli adresat nie chce w przyszłości otrzymywać ofert, powinien np. kliknąć na odpowiedni link.


Kary za wysłanie niezamówionej informacji handlowej

Rozsyłanie niezamówionej informacji handlowej stanowi czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać zaniechania niedozwolonych działań, usunięcia ich skutków, złożenia oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Może też żądać naprawienia wyrządzonej szkody, wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, a nawet zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury.

Ponadto ten, kto przesyła za pomocą środków komunikacji elektronicznej niezamówione informacje handlowe, podlega karze grzywny za wykroczenie. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego, a więc osoby, do której niechciana reklama została wysłana.

Konsumenci mogą poskarżyć się na firmę rozsyłającą niezamówione informacje handlowe do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Podstawa prawna: ustawa z dnia 18.07.2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. nr 144, poz. 1204 ze zm.).

autor: Andrzej Janowski
Gazeta Podatkowa Nr 664 z dnia 2010-05-20

GOFIN podpowiada

Dowiedz się więcej na temat: aprobata | elektroniczny | przesłanie | prośba | e-mail
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »