Przeciw hipermarketom - ustawa czy polityka

Zgodnie z ustawą, utworzenie sklepu o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m kw. będzie wymagać zezwolenia rady gminy i sejmiku wojewódzkiego. Zezwolenie gminy będzie niezbędne przy budowie obiektów o powierzchni powyżej 400 m kw., ale nie większej niż 2 tys. Zezwolenia nie będzie wymagać budowa obiektu poniżej 400 m kw.

W przyszłym tygodniu Senat ma zająć się ustawą.

Maria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), zrzeszającej firmy handlu wielkopowierzchniowego, powiedział, że obowiązek posiadania zezwolenia na budowę WOH, wydawanego przez sejmik wojewódzki, oznacza powstanie "poważnej" bariery inwestycyjnej dla dużych obiektów.

- Silni inwestorzy zaczną inwestować w małe sklepy. W efekcie dobrze rozwijający się handel tradycyjny oraz regionalne, mniejsze sieci handlowe o kapitale polskim, zderzą się w bezpośredniej konkurencji z międzynarodowymi koncernami handlowymi. Wynik może być jeden - małe sklepy zaczną bankrutować i wyprzedawać się tym koncernom - uważa Faliński.

Natomiast Robert Kaniewski z Construction Club, organizacji zrzeszającej m.in. deweloperów centrów handlowych, generalnych wykonawców oraz architektów, również skrytykował ustawę.

- Wpłynie ona m.in. na zmniejszenie liczby zleceń w zakresie budowy obiektów handlowych. Ustawa oznacza mniej miejsc pracy dla firm budowlanych - powiedział Kaniewski.

Zdaniem Kaniewskiego, największe kontrowersje wokół ustawy budzi fakt, iż jej autorem jest poseł Samoobrony Waldemar Nowakowski - współzałożyciel Lewiatana, jednej z największych sieci handlowych w kraju. Kaniewski zwrócił uwagę, że decyzje o wydaniu pozwolenia na budowę WOH będą zapadać na styku polityki i biznesu.
- Może się okazać, że komuś jest nie na rękę wydawać pozwolenie na powstanie WOH, bo jego sieć sklepów może być narażona na konkurencję - dodał Kaniewski.

Według POHiD, ustawa jest efektem "silnego działania lobbingowego niewielkiej grupy firm, liczących na wzrost wartości obiektów o powierzchni poniżej 400 m kw.".
- Niektórzy parlamentarzyści są biznesowo zainteresowani takim kształtem ustawy - uważa POHiD.

W sprawie ustawy o WOH list otwarty do senatorów RP wystosowała Polska Rada Centrów Handlowych. W liście, opublikowanym w środowej "Gazecie Wyborczej, Rada napisała m.in., że "ustawa może mieć dramatyczny wpływ na rozwój i jakość sieci handlowej w Polsce".

- Ograniczając liczbę obiektów powyżej 400 m kw. oraz praktycznie eliminując obiekty powyżej 2 tys. m kw., ustawodawca spowoduje żywiołowy rozwój sklepów dyskontowych o powierzchni poniżej 400 m kw. Niemal wszystkie międzynarodowe sieci handlowe takie formaty posiadają i Polska w krótkim czasie stanie się terem ich ekspansji. Ustawa (...) może się obrócić przeciwko drobnym kupcom. Żaden z nich takiej konkurencji nie wytrzyma - uważa PRCH.

Rada dodała, że nowe rozwiązania spowodują wzrost bezrobocia, ponieważ WOH tworzy znacznie więcej miejsc pracy.

Zdaniem Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan", wydawanie zezwoleń na tworzenie WOH powinna regulować nowelizacja ustawy o zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym, a nie odrębna ustawa o WOH.

- Konieczność uzyskiwania zezwoleń na prowadzenie obiektów handlowych ograniczy powstawanie i rozwój nowych przedsiębiorstw i to bez względu na pochodzenie kapitału, jak i branżę - uważa PKPP.

Przeciwna ustawie jest również opozycja (SLD i PO), która podkreśla niezgodność ustawy z konstytucją oraz prawem europejskim. Ustawa została negatywnie zaopiniowana przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej.