Strajkujący domagają się co najmniej 15-procentowej podwyżki przez najbliższe trzy lata, natomiast pracodawcy zaproponowali 12,8 procent.
Inni pracownicy sektora publicznego zaakceptowali już propozycję podwyżek.
Rząd Danii zapowiedział, że nie będzie ingerować w rozmowy na tle płacowym pomiędzy związkami zawodowymi a pracodawcami.