Przekazanie kopalni Krupiński do SRK zmniejszy zatrudnienie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej
Planowane na 1 kwietnia tego roku przekazanie kopalni Krupiński w Suszcu do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) zmniejszy zatrudnienie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW) o ok. 1,2-1,3 tys. osób - szacują przedstawiciele JSW.
Do spółki restrukturyzacyjnej mają przejść pracownicy uprawnieni do skorzystania z osłon socjalnych, głównie urlopów górniczych. Pracownicy Krupińskiego niekorzystający z tych świadczeń mają zapewnioną pracę w innych kopalniach JSW - w piątek do innych zakładów przeszła grupa kolejnych 174 osób, a 177 pracowników zakładu przeróbczego zmieni miejsce pracy w najbliższy wtorek.
Według danych przedstawionych w piątek przez zarząd JSW, w końcu ub. roku grupa kapitałowa JSW zatrudniała niespełna 27,4 tys. pracowników, wobec prawie 32,2 tys. osób rok wcześniej. Zmniejszenie zatrudnienia to m.in. efekt przekazania do SRK tzw. ruchu Jas-Mos, z którym do spółki restrukturyzacyjnej w październiku ub. roku przeszło ok. 1,6 tys. osób, a także odejść na emerytury oraz optymalizacji grupy, m.in. sprzedaży części aktywów energetycznych i koksowniczych.
Wiceprezes JSW ds. finansowych Robert Ostrowski oszacował, że zmniejszenie zatrudnienia o około tysiąc osób oznacza roczne zmniejszenie kosztów średnio o ok. 100 mln zł.
W czwartek grupa JSW opublikowała wyniki finansowe za ubiegły rok. W piątek podczas spotkania z inwestorami, analitykami i dziennikarzami zarząd JSW podsumował dotychczasową realizację programu naprawczego grupy, która zamknęła 2016 rok zyskiem netto rzędu 4,4 mln zł, wobec sięgającej prawie 3,3 mld zł straty netto (w dużej mierze wynikała ona wówczas z odpisów aktualizujących wartość majątku) rok wcześniej. Poprawa wyników to efekt m.in. realizacji programu restrukturyzacji oraz obserwowanego od ub. roku wzrostu cen węgla koksowego, w którym specjalizuje się JSW.
Spółka oszczędza też dzięki porozumieniu ze stroną społeczną, w którym zawieszono wypłatę niektórych składników wynagrodzenia w latach 2016-2018 - daje to oszczędność ok. 500 mln zł rocznie. Wiceprezes Ostrowski zapowiedział, iż to, w jakiej formule i w jakim zakresie zawieszone świadczenia (m.in. tzw. 14. pensja) powrócą do wynagrodzenia od 2019 r. będzie przedmiotem uzgodnień ze stroną społeczną. Przypomniał, że intencją zarządu spółki jest wynegocjowanie nowego układu zbiorowego, zawierającego elementy motywacyjne oraz wiążące niektóre elementy z rentownością i płynnością spółki.
Grupa JSW skupia pięć kopalń, które w ub. roku wyprodukowały 16,8 mln ton węgla (wzrost o 3,1 proc.), oraz cztery koksownie, które zamknęły 2016 r. produkcją rzędu 4,1 mln ton koksu (spadek o 2,4 proc.). Ubiegłoroczne przychody grupy ze sprzedaży wyniosły 6,7 mld zł, wobec 6,9 mld zł rok wcześniej; w tym przychody ze sprzedaży węgla osiągnęły poziom prawie 3,6 mld zł, przy 3,4 mld zł przychodów w roku 2015 (wzrost o 3 proc.). Wartość EBITDA grupy wyniosła w minionym roku prawie 1,1 mld zł, wobec minus 2,5 mld zł w roku 2015.
Przedstawiciele JSW wskazują, że rok 2016 był dla sektora węgla koksowego okresem dynamicznych zmian w zakresie popytu i podaży, a co za tym idzie także cen tego surowca - producenci węgla koksowego, po niemal trzech latach kryzysu, doczekali się gwałtownego odbicia cen węgla. Miało to duży wpływ na wyniki finansowe grupy JSW. W czwartym kwartale ub. roku średnia cena węgla koksowego z JSW wzrosła o 82,2 proc. w stosunku do trzeciego kwartału. W ciągu całego roku ceny węgla koksowego wzrosły o 5,3 proc. wobec 2015, natomiast ceny węgla energetycznego spadły w tym czasie o 12,1 proc.