Przepaść między bogatymi i biednymi w Rosji

Pogłębia się przepaść pomiędzy bogatymi a biednymi w Rosji. Dobrze zarabiająca tzw. klasa średnia w Moskwie czy Sankt Petersburgu ma dochody aż szesnaście razy większe niż przeciętny Rosjanin. Ponadto jedna trzecia rosyjskiego społeczeństwa uznaje, że ich sytuacja materialna wciąż się pogarsza.

Dla najbiedniejszych Rosjan "bogaty" wciąż oznacza "złodziej" i ten stereotyp się nie zmienia. No może jest wśród nich jeden procent uczciwych - mówi korespondentowi RMF FM jedna z moskiewskich emerytek. Nie każdy to przestępca, ale ja nie przeżyłabym, gdyby nie pomoc syna, bo moja emerytura to 5 tysięcy rubli (czyli niespełna 500 zł - przyp. RMF FM) - zaznacza.

Tak zwana klasa średnia, czyli owe 15 procent rosyjskiego społeczeństwa, które żyje w dostatku, również nie tryska optymizmem. Moja sytuacja materialna się nie zmieniła, może trochę się pogorszyła - twierdzi jeden z mieszkańców Moskwy. Było lepiej, a teraz jest znacznie trudniej. Wszystko jest coraz droższe, a wypłaty się nie zmieniają - zaznacza inny mężczyzna.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: Rosji | przepaść | bogaty | sytuacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »