Przepis na ekologiczne święta. Ile zyskasz?
Świąt wesołych, spokojnych i zdrowych najczęściej życzą sobie Polacy przed Bożym Narodzeniem. Ekolodzy z bielskiego Klubu Gaja dodają do tego życzenie świąt zrównoważonych, czyli spędzonych tak, by nie zaszkodzić środowisku.
Na takie "ekologiczne święta" składają się m.in. żywa choinka zamiast sztucznej, potrawy tradycyjne zamiast egzotycznych, dobrze traktowany karp, umiar w wydawaniu pieniędzy i jak najmniej śmieci.
Tradycyjnie już przed świętami ekolodzy opublikowali zestaw podpowiedzi, jak spędzić "zrównoważone święta". Radzą w nim m.in., by odwieczny dylemat: choinka sztuczna czy prawdziwa, rozstrzygać zawsze na korzyść żywego drzewka, które ulega biodegradacji. Sztuczna choinka po wyrzuceniu długo się rozkłada, a jej produkcja pochłania ogromne ilości energii.
Kupując jedzenie na świąteczny stół - radzą ekolodzy - trzeba pamiętać o odległości, jaką pokonuje żywność zanim trafi na talerz. Im więcej tzw. food miles, tym większe koszty transportu i szkód, jakie on wyrządza, a mniejsze wartości odżywcze. Dlatego warto przyjąć zasadę "mniej egzotyki - więcej tradycji", tym bardziej że tradycyjny stół wigilijny w Polsce nigdy nie uginał się od nadmiaru jedzenia, szczególnie tego z drugiego końca świata.
Na tradycyjnym stole nie może zabraknąć karpia, którego hodowla ma w Polsce długą tradycję. Ekolodzy postulują jednak, by dbać o ryby nie tylko w stawach, ale także podczas ich odławiania, transportowania i sprzedaży. Apelują, by nie pakować żywych ryb do foliowych worków i nie pozwalać na ich publiczne, krwawe zabijanie.
Także wybierając prezenty można dbać o środowisko. Organizacje ekologiczne podpowiadają, by nie ulegać emocjom i unikać kupowania np. egzotycznych zwierząt. Warto kupować produkty ze znakiem i napisem Fair Trade - to deklaracja sprzeciwu wobec nieludzkiego traktowania innych. Taki znak oznacza m.in., że produkt powstał w miejscu, gdzie wykluczona jest praca dzieci i niewolników, zapewnione są co najmniej ustawowe minimalne w danym kraju płace, gdzie dba się o środowisko naturalne.
Wielkie świętowanie to także wielkie śmieci - przypominają obrońcy środowiska i namawiają, by jak najczęściej kupować produkty "na wagę" i używać opakowań wielorazowego użytku. To ważne, bo rocznie każdy z nas produkuje średnio ok. 300 kg śmieci, a co trzeci śmieć w koszu to opakowanie. By to zmienić, trzeba pamiętać o zasadzie 3R - reduce, reuse, recycle, czyli: ograniczaj, używaj ponownie, odzyskuj.
Złotą, zachwalaną przez ekologów zasadą jest zachowanie umiaru. "Konsumpcjonizm i hiperkonsumpcja to nie są pojęcia wyjęte z filmów science fiction, lecz opisujące rzeczywistość tu i teraz. Społeczeństwa zachodniej Europy wydają na dobra i usługi więcej pieniędzy niż mają. Polacy także coraz częściej żyją na kredyt" - zauważają ekolodzy.
Czytaj także: