"Puls Biznesu": Komórki stracą 1,5 mld zł
UKE dogadał się z Komisją Europejską. Spadną stawki między operatorami. To może być początek ostrej rywalizacji o klienta - donosi "Puls Biznesu".
Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) porozumiał się z Komisją Europejską (KE) i Organem Europejskich Regulatorów Łączności Elektronicznej (BEREC) w sprawie obniżek stawek międzyoperatorskich MTR w telefonii komórkowej. To otwiera drogę do silnej obniżki cen pomiędzy operatorami. UKE szacuje, że stawki za zakończenie rozmowy spadną do 0,025-0,035 zł za minutę od 1 stycznia 2013 r. Teraz wynoszą 0,1520 zł/min.
Zdaniem Audytela, taka obniżka MTR spowoduje spadek przychodów branży komórkowej w przyszłym roku o 1,5 mld zł. - Obniżka MTR spowoduje ruch w cenach w dół i uruchomi mechanizmy konkurencji między operatorami. Będzie to początek ostrej rywalizacji pomiędzy firmami - mówi Anna Streżyńska, prezes UKE.
Do tej pory spadki cen hurtowych przekładały się najczęściej na obniżki cen dla klientów. - Tym razem jednak obniżka cen hurtowych nie powinna przełożyć się na obniżkę cen dla klientów w perspektywie roku-dwóch. Powodem jest zmiana nastawienia operatora sieci Play, który teraz koncentruje się na wzroście marżowości i raczej nie zdecyduje się na kolejną wojnę cenową - mówi Grzegorz Bernatek, szef działu analiz Audytela.
- Kilkakrotnie proponowaliśmy obniżkę stawek międzyoperatorskich do zera, co - zdaniem wielu ekonomistów - najlepiej wpływa na konkurencję na rynku i na konsumentów. Metodą pośrednią może być wprowadzenie zerowych MTR za minutę połączenia i stała opłata za połączenie - mówi Jorgen Bang-Jensen, prezes operatora sieci Play. Nie wiadomo, jakie będzie stanowisko w sprawie MTR Magdaleny Gaj, która powinna objąć fotel prezesa UKE na przełomie stycznia i lutego.