"Puls Biznesu": Zima dopiekła kinom

Hitem w pierwszym kwartale były polskie filmy, ale to nie powstrzymało spadku frekwencji w kinach - informuje "Puls Biznesu".

Zgodnie z ubiegłorocznymi przewidywaniami operatorów kin, w tym roku w multipleksach rządzi polskie kino. Aż cztery z pięciu najlepszych tegorocznych otwarć należą do rodzimych produkcji, wybierał je co trzeci odwiedzający kino w pierwszym kwartale.

- Polskie filmy i w ogóle produkcje spoza wielkich studiów hollywoodzkich radzą sobie świetnie. Systematycznie od kilku lat maleje udział rynkowy tych ostatnich na rzecz produkcji niezależnych, w tym europejskich i polskich - w ciągu trzech lat udział filmów z Hollywood spadł o 5-10 pkt. proc., do około 45 proc. widowni - zauważa Piotr Zygo, prezes Multikina.

Reklama

W pierwszym kwartale frekwencja w kinach była jednak dość słaba. Do kina poszło 10,2 mln osób, o 8 proc. mniej niż przed rokiem. W kieszeniach operatorów kin zostawili 186,5 mln zł, o 10 proc. mniej niż w pierwszym kwartale 2012 r. - wyliczył serwis boxoffice.pl.

- Miała na to wpływ przedłużająca się zima, a także spadek nastrojów konsumenckich - tłumaczy Marek Palpuchowski, wiceprezes sieci kin Helios.

Zagłosuj w internetowym referendum w sprawie OFE

PAP
Dowiedz się więcej na temat: puls | zimą | kino | polskie filmy | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »