Putin zaniepokojony sytuacją w Rosji. Czy Trump doprowadzi do zakończenia wojny?
Jeszcze podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiadał szybkie zakończenie konfliktu za naszą wschodnią granicą. Reuters donosi, że podjęciem rozmów negocjacyjnych mających na celu zakończenie wojny z Ukrainą, która drenuje rosyjską gospodarkę, są zainteresowane nie tylko tamtejsze elity, lecz również Władimir Putin prezydent Federacji Rosyjskiej. Niedobór siły roboczej i wysokie stopy procentowe - to tylko niektóre z problemów Kremla.
W poniedziałek Donald Trump podkreślił, że Putin "niszczy kraj" odmawiając rozmów, określając rosyjskie straty na 800 tys. do miliona żołnierzy. Podkreślał też, że choć do rozmów gotowy jest prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, to nie wie, czy tego samego chce prezydent Rosji. Z kolei we wtorek prezydent USA przyznał, że nie wyklucza nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję.
Powołując się na informacje przekazane przez pięć anonimowych, zaznajomionych z rosyjską sytuacją źródeł, Reuters podaje, że prezydent Putin jest coraz bardziej zaniepokojony tym, w jakim kierunku zmierza gospodarka Rosji, która nie odnotowuje tak dynamicznych wzrostów jak w ostatnich latach. Mając na uwadze rekordowo niskie bezrobocie, przez co brakuje rąk pracy oraz wysokie stopy procentowe, w rosyjskich elitach pojawiło się przekonanie, że może warto zakończyć wojnę z Ukrainą.
"Rosja, oczywiście, jest ekonomicznie zainteresowana negocjacjami dyplomatycznego zakończenia konfliktu" - powiedział Oleg Vyugin były wiceprezes Centralnego Banku Rosji, którego słowa przytacza Reuters.
Choć - jak zauważa Reuters - rosyjska gospodarka jeszcze do niedawna wykazywała niezwykłą wytrzymałość, to obecnie inflacja zbliża się do dwucyfrowych wartości, a problemy rosną. Podczas konferencji prasowej w grudniu Putin powiedział, że zdaje sobie sprawę z "przegrzania" gospodarki. Dodał, że tą sprawą zajmują się już specjaliści. I tak np. chcąc zmniejszyć deficyt budżetowy, rząd dąży do zwiększenia wpływów podatkowych.
W połowie ubiegłego miesiąca prezydent Rosji spotkał się na Kremu z liderami biznesu. Agencja podaje, że nie był zadowolony zapowiedziami ograniczenia prywatnych inwestycji. Najbardziej wpływowi rosyjscy przedsiębiorcy otwarcie krytykują wysokie stopy procentowe.
Kluczową rolę w przyszłości kształtowania gospodarki Rosji nadal odgrywa prezeska rosyjskiego banku centralnego Elwira Nabiullina, która pełni tę funkcję od ponad dekady. Agencja zauważa, że niektórzy domagali się jej zastąpienia. Z informacji przekazanych przez anonimowe źródła wynika, że nie jest to możliwe. "Autorytet Nabiulliny jest niepodważalny, prezydent jej ufa" - powiedział jeden z rozmówców Reutersa.