Rafineria Czechowice szuka 600 mln zł na budowę instalacji
Do 2005 r. Rafineria Czechowice chce zrealizować wart około 600 mln zł projekt budowy instalacji petrochemicznych. Jego powodzenie zależy od pozyskania branżowego partnera oraz trafnego określenia profilu produkcji Jednocześnie wiele wskazuje na to, że rosnąca konkurencja zmusi w najbliższym czasie firmę do odejścia od produkcji paliw.
Do końca grudnia niemiecka firmę Lurgi powinna przedstawić zarządowi Rafinerii Czechowice ostateczną koncepcję modernizacji zakładu, co ma jej umożliwić przetrwanie w warunkach rosnącej konkurencji ze strony paliwowych gigantów.
- Priorytetem rozwoju firmy w następnych latach będzie produkcja petrochemikaliów. Koszt budowy nowych instalacji wyniesie około 150 mln USD (około 600 mln zł). Cały projekt powinien zostać zrealizowany w latach 2003-2005 - zapowiada Henryk Malesa, prezes Rafinerii Czechowice.
Znaleźć niszę
Firmy, której zyski oscylują na poziomie ponad 20 mln zł, nie stać jest na samodzielne sfinansowanie tak potężnego przedsięwzięcia.
- Jestem przekonany, że projekt jest tak atrakcyjny, że bez problemu znajdziemy partnera. Liczymy przede wszystkim na firmy z branży petrochemicznej, a obecnie prowadzimy już wstępne rozmowy w tej sprawie z kilkoma spółkami - dodaje Henryk Malesa.
Trafność wyboru przez Czechowice takiej drogi rozwoju potwierdza Konrad Jaskóła, przewodniczący Rady Izby Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego - Związku Pracodawców i prezes Polimexu-Cekopu, firmy realizującej projekty inżynieryjne m.in. dla przemysłu chemicznego.
- Rafineria Czechowice ma szansę zająć niezłą pozycję na rynku krajowym pod warunkiem skoncentrowania się na produktach niszowych. Myślę tutaj m.in. o woskach, rozpuszczalnikach, materiałach budowlanych opartych na węgolwodorach oraz specjalnych gatunkach tworzyw sztucznych - podkreśla prezes Jaskóła.
Paliwowe dylematy
Wchodzące w życie od 2006 r. nowe unijne standardy dotyczące czystości produkowanych paliw zmusiły również Rafinerię Czechowice do opracowania - przy współudziale firmy Lurgi - programu modernizacji instalacji służących do produkcji paliw i olejów silnikowych. Nowa strategia rozwoju firmy określa koszt niezbędnych inwestycji na na 200 mln USD (800 mln zł).
- W warunkach rosnącej konkurencji przyszłość Rafinerii Czechowice na pewno nie leży w produkcji paliw. Projekty rozwoju tej gałęzi działalności są mało realistyczne. Za kilka lat widziałbym Czechowice jedynie jako dystrybutora paliw - przekonuje Konrad Jaskóła.
Sam prezes Rafinerii Czechowice również zdaje sobie sprawę, że szanse na ewentualne zrealizowanie inwestycji paliwowej nie są zbyt duże.
- Jeśli do 2005 r. nie zdążymy zrealizować tego etapu modernizacji naszej rafinerii, odejdziemy od produkcji paliw - przyznaje Henryk Malesa.
Efekt restrukturyzacji
Na tle kilku innych rafinerii południowych wyniki Rafinerii Czechowice nie są złe. Po dziesięciu miesiącach tego roku spółka wypracowała 23,7 mln zł zysku netto, a wpływy z przychodów wyniosły w tym okresie 991 mln zł.
- Na koniec roku spodziewamy się przychodów na poziomie co najmniej 1,15 mld zł, a zysk netto na poziomie 25 mln zł, czyli o około 7 mln zł więcej niż zakładał plan finansowy spółki przyjęty na początku roku - zapowiada Henryk Malesa.
W dużej mierze jest to związane z przeprowadzaną gruntowną restrukturyzacją firmy, w tym przede wszystkim wydzielaniem spółek zewnętrznych. W wyniku tego procesu zatrudnienie w RC zmniejszyło się z 921 osób pod koniec 2000 r. do 768. Od kilku miesięcy w porozumieniu z właścicielem, czyli Naftą Polską, spółka prowadzi już rozmowy z potencjalnymi inwestorami w sprawie sprzedaży udziałów w wydzielanych spółkach. Wśród zainteresowanych firm wymienia się m.in. DEC czy J&S Energy.
Produkty z Czechowic sprzedawane są do Czech, Słowacji, Słowenii, Chorwacji, Austrii i Węgier. Są to przede wszystkim oleje opałowe, benzyny, asfalty i parafiny. Struktura organizacyjna Rafinerii Czechowice opiera się na czterech segmentach - produkcji: paliw, parafin, olejów silnikowych i przemysłowych oraz przeróbce oleju talowego i kwasów tłuszczowych.
