Realizowanie recept miało być prostsze. "Zapowiedzi były piękne, wyszło jak zwykle"
- System informatyczny będzie prawidłowo funkcjonował pod warunkiem wystawienia e-recepty według nowego schematu zapisania informacji o dawkowaniu - poinformował Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. Resort zabrał głos po głosach aptekarzy, że nowy system mający od marca za zadanie wyliczać dawki z tzw. recept rocznych nie działa prawidłowo.
Ministerstwo Zdrowia zabrało głos po tym, jak apteki zaczęły zgłaszać problemy z funkcjonowaniem nowego systemu teleinformatycznego, który od 1 marca miał zajmować się wyliczaniem ilości leku, który farmaceuta ma wydać pacjentowi podczas wizyty z tzw. recepty rocznej. Nowy sposób wyliczania dawki miał usprawnić system i zdjąć obowiązki z farmaceutów, tymczasem w pierwszych dniach funkcjonowania przysparza on mnóstwa problemów.
Do tej pory w przypadku, kiedy lekarz wypisał tzw. receptę roczną, to farmaceuta w aptece musiał obliczyć, ile wydać pacjentowi leków na 120-dniowy okres terapii. To ważne, ponieważ kolejna realizacja recepty, może nastąpić dopiero po 3/4 tego okresu, czyli po 90 dniach.
Nie zawsze jednak było możliwe określenie konkretnej dawki, zwłaszcza w przypadku leków w ampułkach. Dochodziło nawet do takich sytuacji, że farmaceuta wydawał mniej leków, niż teoretycznie pacjent mógłby dostać.
Żeby zautomatyzować proces wydawania leków i uniknąć pomyłek, od 1 marca ilość wydawanego jednorazowo leku w aptekach oblicza system - jednak, jak donoszą aptekarze z całej Polski, system wraz z początkiem marca wcale nie działa prawidłowo.
- W aptekach mamy obecnie mały chaos. Według zapowiedzi, od początku marca nasze problemy miały zniknąć, tymczasem system popełnia błędy podczas wyliczania dawek, przez co ostatecznie i tak my musimy się tym zajmować - skarży się jedna z farmaceutek.
Dodatkowo system ma nie pokazywać daty kolejnej realizacji recepty. - Problemy są zgodnie z naszymi obawami. Telenowela. Miało być pięknie, a wyszło, jak zwykle - dodaje aptekarka.
Głównym problemem jest fakt, że dawkowanie określane przez lekarzy w niekompatybilnych systemach gabinetowych często jest niemożliwe do odczytania przez system.
Resort zdrowia informuje, że system informatyczny będzie prawidłowo funkcjonował pod warunkiem wystawienia e-recepty według nowego schematu zapisania informacji o dawkowaniu. "Nowy schemat ułatwi osobie wystawiającej e-receptę precyzyjne zapisanie informacji o schematach dawkowania oraz okresie stosowania" - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Jak się okazuje, problemy mogą występować przez cały miesiąc, ponieważ od 1 marca do 1 kwietnia 2024 r. obowiązuje tzw. okres przejściowy. - W okresie przejściowym możliwe będzie wystawianie e-recept w dwóch schematach (dotychczasowym oraz nowym), natomiast 1 kwietnia 2024 r. planowane jest uruchomienie w systemie informatycznym reguł odrzucających próby zapisu e-recepty wystawionej według dotychczasowego schematu dawkowania - informuje wiceminister Miłkowski.
Okres przejściowy zakończy się 31 marca, a od kwietnia lekarz nie wystawi recepty rocznej, jeśli nie dostosuje oprogramowania w swoim gabinecie. Jest to konieczne, żeby system teleinformatyczny, wyliczający dawki leku do wydania przez farmaceutów, mógł działać prawidłowo.
"Do 1 kwietnia 2024 r. oprogramowanie gabinetowe powinno zostać dostosowane do nowych rozwiązań" - przypomina ministerstwo zdrowia. - Jeżeli gabinety tego nie zrobią, w trakcie zapisu będzie pojawiał się komunikat błędu uniemożliwiający wystawienie takiej recepty - ostrzega Centrum e-Zdrowia.
Jak podaje resort, to właśnie tam publikowane będą wszelkie informacje techniczne oraz o zmianach dla dostawców oprogramowania.
Centrum przypomina również farmaceutom, jak mają postępować do końca okresu przejściowego. - System informatyczny będzie wskazywał ilość leku, środka spożywczego lub wyrobu medycznego do wydania pod warunkiem wystawienia e-recepty według nowego schematu zapisania informacji o dawkowaniu. Zaś w przypadku e-recept wystawionych według dotychczasowego schematu wyliczenia wykonuje osoba realizująca e-receptę - dodaje.
Liczba takich przypadków z każdym dniem ma jednak sukcesywnie maleć - ma to sprawić wdrożenie reguł blokujących możliwość wystawienia e-recepty w dotychczasowym schemacie.
W planach resortu są również działania legislacyjne mające zmienić rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie ogólnych warunków umów na realizację recept, po to, żeby apteki ani osoby realizujące tzw. receptę roczną nie ponosiły negatywnych konsekwencji w związku z ewentualnym naruszeniem nowych przepisów - tak jak to mogło być do tej pory.