"Ręce precz od Turowa". Trwa manifestacja związkowców
Przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu trwa manifestacja związkowców z NSZZ "Solidarność". To protest przeciwko postanowieniom Trybunału w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów. Związkowcy ubrani są w żółte kamizelki z nadrukami "Hands off Turów" (Ręce precz od Turowa) i posiadają transparenty "Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela suwerenność nam zabiera".
"W wyniku jednoosobowej absolutnie bezdusznej decyzji TSUE o zamknięciu kopalni Turów stajemy w obliczu utraty setek tysięcy miejsc pracy, paraliżu całego regionu, wepchnięcia nas i naszych rodzin w nędzę energetyczną. Nigdy nie pozwolimy się traktować jak polityczni zakładnicy. Jesteśmy zmuszeni bronić naszych praw i miejsc pracy w każdy dostępny dla nas sposób. Stąd ten protest" - tłumaczą związkowcy w rozdawanych ulotkach.
- Chcemy przekazać TSUE bardzo prostą wiadomość: Tu nie jest Korea Północna. A TSUE postępuje tak, jakby działał w Korei Północnej - jednoosobowo podejmuje decyzje, skazując ludzi na śmierć - powiedział Wojciech Ilnicki, szef Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" KWB Turów, jeden z organizatorów manifestacji.
Władze Luksemburga ustaliły limit uczestników manifestacji na 2 tys. osób.