Regionalne media tego nie przetrwają
Protestem blisko 60 pracowników Telewizji Polskiej z całego kraju rozpoczęła się dzisiejsza konferencja we Wrocławiu o roli oddziałów terenowych.
W ramach oszczędności planowane są zmiany w zatrudnieniu. Cztery grupy zawodowe, w tym dziennikarze i montażyści mieliby trafić pod skrzydła zewnętrznych firm. Te będą jednak zobowiązane do utrzymania dotychczasowych warunków pracy tylko przez 12 miesięcy. Później mogą rozwiązać umowę lub obniżyć stawki.
Pracownicy obawiają się, że w rezultacie doprowadzi to do upadku wielu ośrodków. Obecni na sali przedstawiciele TVP nie chcieli komentować sprawy.
Rektor Politechniki Wrocławskiej Tadeusz Więckowski podkreśla jednak, że media regionalne muszą prężnie działać: "Tym bardziej, że treści, które tu powstają, poprzez dostęp do Internetu są widziane na całym świecie. Nie ma powodu, by media regionalne były tymi drugiej kategorii" - powiedział rektor Politechniki Wrocławskiej.
Protestujących dziś pracowników TVP wsparli obecnością związkowcy wrocławskiej Solidarności. We wrocławskim oddziale zmiany dotknęłyby około 30 dziennikarzy i montażystów.