Rekordowy import paliw w 2022 r. Najwięcej sprowadzono oleju napędowego i LPG

Oficjalnie do Polski sprowadzono w ubiegłym roku prawie 14 mln m sześc. paliw, czyli o około 1,2 mln m sześc. więcej niż w 2021 r. - poinformowała w czwartek Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego. Najwięcej sprowadzono oleju napędowego i LPG.

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) podała w ogłoszonym w czwartek raporcie - podczas Kongresu Branży Paliwowej 2023 - że w 2022 r. oficjalna krajowa konsumpcja sześciu gatunków paliw płynnych przekroczyła nieznacznie 37 mln m sześc. i była wyższa o około 2 mln m sześc. od konsumpcji z 2021 r.

Wzrost popytu wyniósł 5 proc., w tym import mający 37 proc. udział w całości rynku wzrósł o 9 proc. Oficjalnie do Polski sprowadzono prawie 14 mln m sześc. paliw, czyli o około 1,2 mln m sześc. więcej niż w roku poprzednim.

Rekordowy import paliw w 2022 r.; najwięcej sprowadzono oleju napędowego i LPG

"Zaopatrzenie polskiego rynku w paliwa płynne dokonywane jest głównie poprzez produkcję w krajowych rafineriach, ale ich moce wytwórcze mimo corocznego wzrostu nie wystarczają do zaspokojenia całkowitego popytu. Konieczne jest, więc uzupełnienie z importu" - stwierdziła POPiHN, zaznaczając, że w 2022 r. import jeszcze wzrósł w stosunku do wysokiego poziomu z roku poprzedniego. "Przyczynił się do tego też wzrost eksportu na nowym kierunku ukraińskim, co było skutkiem rozpoczętej w tym kraju wojny" - wyjaśnili eksperci.

Reklama

Ich zdaniem dla rafinerii sprzedaż na rynku wewnętrznym jest bardziej opłacalna od eksportu. Dostarcza też większych wpływów do budżetu krajowego.

Eksperci zaznaczyli, że paliwa wytworzone w kraju nie zaspokajają popytu w całości - szczególnie na takie produkty jak: olej napędowy czy gaz płynny LPG, a w ostatnim czasie również benzyny silnikowe.

"W 2022 r. przewaga szeroko rozumianego importu nad eksportem paliw była pięciokrotna. To też nowy rekord importu netto do Polski. Zwiększenie importu o 9 proc., mimo uaktywnienia eksportu o 43 proc. spowodowało, że różnica w wielkości przywozu i wywozu paliw z kraju wyniosła 11,1 mln m sześc. To nowy rekord przewyższający wynik ubiegłoroczny o około 0,5 mln m sześc." - oceniono w raporcie.

Z raportu POPiHN wynika, że eksport paliw płynnych wyniósł w 2022 r. ponad 2,6 mln m sześc.( o 43 proc. więcej niż w roku poprzednim). "Jest to jednocześnie odwrócenie trendu z lat 2017 - 2021, kiedy eksport stale malał w stosunku do wyników z roku poprzedniego. Powodem była konieczność dostarczenia paliw dla walczącej z Rosją Ukrainy, odciętej od tradycyjnych dostaw paliw z Białorusi i Rosji" - poinformowano.

Zaznaczono też, że kierunek ukraiński był dominującym zarówno dla głównego paliwa wojennego, jakim jest olej napędowy, jak również dla benzyn silnikowych zasilających transport do i z frontu walk oraz transportu uchodźców i przesiedleńców.

W imporcie dominował olej napędowy i gaz płynny LPG

POPiHN wskazała, że w imporcie dominował wciąż olej napędowy i gaz płynny LPG. "Eksport to głównie olej napędowy, choć dotychczasowy lider - ciężki olej opałowy - trzymał się mocno mimo uruchomienia głębszego przerobu w kierunku średnich destylatów w krajowych rafineriach" - stwierdzili eksperci.

Według POPiHN w przypadku utrzymania obecnych trendów w wykorzystaniu paliw krajowych i importowych "można ponownie założyć", że obecne proporcje między importem i eksportem paliw będą się zwiększać na rzecz importu". Wyjaśniono, że rosnący rynek i potrzeby eksportowe związane z wojną w Ukrainie będą wymagały większej ilości paliw, "dostarczanych zapewne tylko poprzez import (i z powodu nakładanych sankcji na Rosję) z innych kierunków niż w poprzednich latach".

Eksperci organizacji dodali, że pewne spowolnienie wzrostu popytu może być skutkiem rosnących cen paliw, "ale, jak pokazał obraz rynku z 2022 r., nie będzie to wpływ znaczący".

"W perspektywie najbliższych lat raczej nie zmieni tego też nawet efektywny wzrost liczby samochodów elektrycznych, które pojawiają się z dużą dynamiką na polskich drogach" - zaznaczono w raporcie.

Polska będzie musiała nadal importować?

"Polski bilans obrotów międzynarodowych sektora paliwowego będzie nadal kształtowany głównie przez import oleju napędowego i gazu płynnego LPG. Jak jednak pokazał 2022 r., po powrocie gospodarki do wzrostów, może być konieczność importu również większych ilości benzyn silnikowych, na które popyt będzie większy ze względu na coraz bardziej widoczny trend odejścia od pojazdów zasilanych olejem napędowym" - prognozują eksperci POPiHN.

W raporcie zwrócono też uwagę, że zapotrzebowanie krajowe na ciężki olej opałowy nadal spadało i w 2022 r. było o 17 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Rynek potrzebował 249 tys. m sześc. tego gatunku paliwa grzewczego, z czego około 61 proc. pochodziło z importu. "Paliwo to jest wytwarzane w polskich rafineriach w ilości dalece przekraczającej krajowe potrzeby i dlatego od lat nadwyżki wysyła się w dużych ilościach za granicę. Nie przeszkadza to jednak niezależnym importerom sprowadzać pewne ilości tego paliwa do kraju" - dodano.

ROPA CRUDE

67,44 0,52 0,78% akt.: 18.11.2024, 11:06
  • Max 67,56
  • Min 66,54
  • Stopa zwrotu - 1T -4,94%
  • Stopa zwrotu - 1M -5,74%
  • Stopa zwrotu - 3M -14,26%
  • Stopa zwrotu - 6M -15,10%
  • Stopa zwrotu - 1R -12,65%
  • Stopa zwrotu - 2R -22,87%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »