Renault i Skoda doganiają Fiata
Z czołowej piątki tylko Renault i Skoda nie mają powodów do narzekań. Depczą po piętach FIAT. Globalne dane są jednak fatalne.
Wrzesień rozczarował producentów i importerów samochodów. Wbrew oczekiwaniom Polacy po wakacyjnej przerwie nie ruszyli masowo do salonów sprzedaży. Według wstępnych szacunków, kupili około 20,6 tys. nowych samochodów wobec 20,3 tys. w najsłabszym w tym roku sierpniu. Wynik z poprzedniego miesiąca jest z kolei zdecydowanie gorszy od zanotowanego we wrześniu 2003 r., kiedy to do rąk klientów trafiło 30,7 tys. aut.
- Jeśli dane potwierdzą się, po raz pierwszy w tym roku wyniki liczone od początku roku byłyby gorsze od ubiegłorocznych - mówi jeden z producentów.
Od stycznia do końca września 2003 r. sprzedano bowiem w Polsce 257,9 tys. nowych aut, a w analogicznym okresie tego roku - prawdopodobnie 256 tys.
Stare problemy
Nic dziwnego, że nastroje wśród producentów nie są najlepsze.
- We wrześniu sprzedaliśmy mniej niż w poprzednich miesiącach. Zwykle ten miesiąc był zdecydowanie lepszy niż sierpień. Tym razem nie zaobserwowaliśmy większego ruchu - mówi Maciej Kilim z Toyota Motor Poland.
Nie ma problemu ze wskazaniem przyczyn kryzysu.
- Ogromny wzrost importu indywidualnego oraz podwyżki cen spowodowały zahamowanie sprzedaży naszych tańszych samochodów, takich jak Yaris i Corolla. Auta segmentu C/D (jak Avensis) sprzedają się także słabiej z uwagi na brak możliwości odliczenia VAT - dodaje nasz rozmówca z Toyoty.
Mniej samochodów niż w sierpniu sprzedał także m.in. FIAT i Opel.
Do grupy "szczęśliwców", dla których wrzesień okazał się nieco łaskawszy od poprzedniego miesiąca należą, m.in. Skoda i Renault.
- Wrzesień był niezły. Sprzedaliśmy 2105 aut osobowych, czyli o 24 proc. więcej niż sierpniu. Rynek ustabilizował się, ale wciąż znajduje się na bardzo niskim poziomie - mówi Eliza Kruszewska z Renault Polska.
Warto zwrócić uwagę, że i Skoda, i Renault zaczynają doganiać w miesięcznej sprzedaży FIAT, dotychczasowego bezapelacyjnego lidera. Skodzie zabrakło zaledwie około 300 samochodów, by zrównać się z Włochami.