Restauracje często odmawiają podania kranówki. Zasłaniają się przepisami
W wielu krajach darmowy dzbanek z wodą stawiany na stole w restauracjach nie jest niczym wyjątkowym. W Polsce bywa z tym różnie. Wiele restauracji odmawia podania klientowi szklanki “kranówki”, mimo, że jest to zwykle woda dobrej jakości. Kelnerzy często zasłaniają się przepisami. Tymczasem od trzech lat obowiązuje w Unii Europejskiej dyrektywa (2000/2184), która zachęca do picia wody z kranu.
Krakowskie wodociągi od lat przekonują mieszkańców do picia wody z kranu. “W celu zapewnienia najwyższej jakości, woda poddawana jest w każdym z zakładów wieloetapowym procesowi uzdatniania” - czytamy na ich stronie. Jednak nie w każdej restauracji klient otrzyma szklankę takiej wody, w wielu spotka się z odmową. Kelnerzy argumentują, że “kranówka” obniża standardy, inni zasłaniają się sanepidem, jeszcze inni szczerze przyznają, że na wodzie z kranu restauracja nie zarabia i proponują płatną wodę z dystrybutora.
W Krakowie, podobnie jak w wielu polskich miastach, m.in. w Warszawie, wodę z kranu można śmiało pić bez przegotowania. Zawiera ona składniki mineralne takie jak wapń, magnez, potas i sód. Pracownicy wodociągów zapewniają, że procedury i technologie dotyczące jakością wody w kranach, stosowane np. w Krakowie, nie różnią się od używanych w Nowym Jorku czy Rotterdamie. Sanepid zaś informuje, że nie ma przepisów ani zaleceń, które zabraniałyby serwowania w restauracjach wody z kranu.
Jak podaje serwis pijewodezkranu.org, W Polsce woda w wodociągach jest dobrej jakości. Posiada minerały i biopierwiastki, np. wapń i magnez. Jej przegotowanie powoduje wytrącenie w postaci osadu (kamienia) części minerałów. A brązowe zabarwienie - uspokajają eksperci - zazwyczaj jest wynikiem podwyższonej zawartości żelaza, które nie jest szkodliwe. Wbrew panującym opiniom - informują autorzy portalu - picie wody kranowej nie odpowiada za powstawanie kamieni nerkowych ani żółciowych. “Poza tym picie kranówki to czysta oszczędność: zarówno pieniędzy, jak i środowiska” - przekonują prowadzący stronę.
Od trzech lat w Unii Europejskiej obowiązuje dyrektywa, zgodnie z którą każdy powinien mieć nieodpłatnie dostęp do wody pitnej w budynkach publicznych. Zgodnie z dokumentem, klienci restauracji, stołówek i usług gastronomicznych powinni otrzymywać wodę do picia za darmo lub za niską opłatą. To odpowiedź na inicjatywę obywatelską „Right2Water”, którą podpisało ponad 1,8 mln osób.
Z unijnej dyrektywy dowiadujemy się, że woda z kranu powinna nadawać się do bezpośredniego spożycia i należy zachęcać do korzystania z niej. Obliczono, że dzięki piciu wody z kranu, gospodarstwa domowe w UE mogą zaoszczędzić ponad 600 mln euro rocznie. Zyska też planeta, bo zostanie zużytych mniej plastikowych butelek.
Według UNESCO, spośród 10 krajów świata z najczystszą wodą w kranach, na pierwszym miejscu jest Chile, na drugim Kanada a na trzecim Dania. Spośród krajów europejskich wysoką jakość kranówki ma również Szwecja, Austria, Islandia, Niemcy, Grenlandia i Szwajcaria. W Norwegii pije się wodę z kranu i w restauracjach można ją dostać za darmo.
ew