Rosną oczekiwania w USA i Europie

Najważniejsza publikacja makroekonomiczna przewidziana na wtorek - indeks ISM według ekonomistów powróci w okolice oznaczające rozwój gospodarczy.

Najważniejsza publikacja makroekonomiczna przewidziana na wtorek - indeks ISM według ekonomistów powróci w okolice oznaczające rozwój gospodarczy.

Na amerykańskim rynku akcji tydzień rozpoczął się bez poważniejszych zawirowań - spadły co prawda wszystkie spośród trzech najważniejszych indeksów (DJIA, NASDAQ oraz S&P 500), lecz nie można mówić o ucieczce inwestorów od ryzyka, gdyż w żadnym przypadku przecena nie przekroczyła 1 proc. Sierpień był drugim miesiącem na przestrzeni ostatnich 20, kiedy indeks Dow Jones Industrial Average nie odnotował ani jednej sesji ze spadkiem większym niż 200 punktów.

We wtorek dzień na azjatyckich parkietach przebiegał spokojnie.

Złagodzeniu coraz bardziej sceptycznego nastawienia inwestorów do ryzyka sprzyjały dane z Chin. Przemysł wytwórczy rozwija się w Kraju Środka najszybciej od blisko półtora roku, co znalazło odzwierciedlenie w kolejny wzroście indeksu PMI. Trzeba pamiętać jednak, że wynika to z rekordowo agresywnej akcji kredytowej państwowych banków, które nie wyciągnęły wniosków z losów ich zachodnich konkurentów, którzy w zbyt krótkim czasie chcieli uzyskać zbyt silne efekty. W Europie przeważać mogą również inwestorzy odkupujący akcje po nieco niższych cenach, gdyż dane z głównych gospodarek okazują się lepsze od pesymistycznych szacunków ekonomistów. Przed rozpoczęciem sesji dowiedzieliśmy się, że w Niemczech sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 0,7 proc. m/m (poprzednio spadła o 1,8 proc.), natomiast spadek PKB w Szwajcarii wyniósł 2 proc., a nie jak oczekiwali analitycy -3 proc. r/r.

Reklama

Po południu najważniejsze będą dane zza oceanu, gdzie przedstawiony zostanie sierpniowy odczyt indeksu ISM, który jest najszerszym wskaźnikiem mierzącym koniunkturę w przemyśle wytwórczym. Według ekonomistów przekroczy on pułap 50 pkt. oddzielający spowolnienie koniunktury od rozwoju. Dla inwestorów to oczywiście dobra wiadomość, ale na obecnym etapie warto bardziej niż kiedykolwiek kontrolować emocje i przed dokonaniem transakcji upewnić się, że nie zawieramy jej wyłącznie ze względu na presję medialną i czy z góry mamy przygotowany plan gry również na scenariusz pesymistyczny. Warto przypomnieć, że indeks ISM na początku 2002 r. wrócił na kilka miesięcy powyżej 50 pkt, ale recesja zakończyła się kilkanaście miesięcy później, a w międzyczasie giełda odnotowała nowe dołki.

Jeśli funduszom inwestycyjnym w USA zaczyna powoli brakować środków (lub odwagi) na zwiększanie zaangażowania w akcje, krótkie pozycje funduszy hedgingowych z automatu zostały pozamykane (tzw. short squeeze) kilka tygodni temu, a insiderzy sprzedają największe ilości papierów wartościowych od 2004 r., to może okazać się, że jak zwykle światło zgaszą tzw. "giełdowe leszcze" (indywidualni inwestorzy).

KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ

Łukasz Wróbel, Open Finance

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: oczekiwania | USA | 'Wtorek'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »