Rosyjska gospodarka skurczyła się w I kw. 2023 roku. Ale mniej niż oczekiwano

Produkt krajowy brutto Rosji skurczył się w pierwszym kwartale 2023 roku o 1,9 procent, podała w środę krajowa agencja statystyczna Rosstat. Inflacja w Rosji spadła w marcu do 3,5 proc. w skali roku, a w kwietniu do 2,3 procent - podano także.

Rosyjska gospodarka odczuwa konsekwencje sankcji nałożonych na kraj w związku z inwazją na Ukrainę. Ale według Capital Economics, niezależnego think tanku z siedzibą w Londynie, spadek PKB w I kwartale 2023 roku - o 1,9 proc. w ujęciu rocznym - jest "mniejszy niż oczekiwano".  

Gospodarka Rosji kurczy się coraz wolniej

Tempo spadku w I kwartale zwolniło także w stosunku do danych za cały ubiegły rok. Gospodarka Rosji skurczyła się w ubiegłym roku o 2,1 proc. Eksperci Capital Economics dodają, że wydatki rządowe Kremla pobudzają przemysł i sprzedaż detaliczną. "Uważamy, że rosyjska gospodarka jest na dobrej drodze do odnotowania dodatniego wzrostu PKB w całym 2023 roku" - napisali w notatce opublikowanej w środę. 

Reklama

Wymierny wpływ na gospodarkę mają sankcje, w tym na eksport ropy. Embargo na import ropy drogą morska wprowadziła UE oraz kraje G7 i Australia. Pozostałe transakcje, o ile są obsługiwane przez podmioty z tych krajów, podlegają limitom cenowym. Dzięki sankcjom, mimo że Rosja eksportuje obecnie największe ilości ropy od początku wojny, jej dochody ze sprzedaży surowca pozostają poniżej ubiegłorocznych poziomów - podaje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA). 

Niższe dochody z ropy miały bezpośredni wpływ na deficyt budżetowy Kremla, który w okresie od stycznia do kwietnia wyniósł 3,4 bln rubli (42,3 mld dolarów). To znacznie więcej niż docelowy deficyt 2,9 bln rubli. Rosyjski resort finansów wskazuje, że deficyt wynika z kurczących się dochodów ze sprzedaży surowców energetycznych (spadek o 52 proc.) i rosnących wydatków (wzrost o 26 proc.), które zwiększyły się częściowo z powodu wojny prowadzonej w Ukrainie. 

Eksperci wskazują, że biorąc pod uwagę obecną trajektorię, deficyt sektora publicznego w Rosji może osiągnąć od trzech do czterech procent PKB, czyli więcej niż zakładane dwa procent. Jak jednak podała w środę agencja Rossstat, sektor budowlany i rolniczy odnotowały dobre wyniki w pierwszym kwartale. 

Podano także dane o zatrudnieiu. W pierwszym kwartale bezorobocie w Rosji było niskie i wyniosło 3,5 procent. Ale to nie jest przejaw siły gospodarki, a raczej oznaka kurczenia się siły roboczej - wskazują eksperci. Rosja od lat boryka się z kryzysem demograficznym, który tylko pogłębił się wraz z rozpoczęciem inwazji.  

Do tego władze rosyjskie uważają obecnie, że wzrost będzie napędzany raczej konsumpcją niż eksportem, między innymi z powodu rosnących płac realnych.  

AFP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | sankcje | ropa naftowa | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »